Zapis relacji on-line.

XIII Międzynarodowe Mistrzostwa Polski
w Długodystansowych Wyścigach Konnych - Koczek 2002

* MP 2x100 km *

To idzie młodość


Po raz pierwszy Mistrzostwa Polski rozegrano w formule 2 x 100 km. Jest to zgodne ze światowymi tendencjami, by wyścigi na 160 km zastępować dwudniowymi rajdami na 200 km. W tegorocznych Mistrzostwach wzięło udział czternaście par, w ostatniej chwili wycofał się jeden z faworytów - Andrzej Piwnicki, którego koń (Tik) okulał. Głównym z kandydatów do zwycięstwa był w tej sytuacji Tomasz Tura, który wygrał już w tym sezonie dwa razy.
Wyścig rozpoczęto 14 czerwca o 7 rano. Temperatura wynosiła 12 stopni i było pochmurno. Trasa biegła ścieżkami i drogami Puszczy Piskiej. Pewnym utrudnieniem był wjazd na dość dużą górkę (ok. 30m).
Zawodnicy, zaczęli bardzo ostro. Pierwsze 30 km 10 koni przejechało z prędkością ponad 18 km/h. Po drugiej pętli (60 km) ukształtowała się czołówka, a z walki o medale odpadli: Hebron, Ekusko, Euteus - zostali daleko w tyle oraz Meridian, który został wyeliminowany na bramce weterynaryjnej. Czołówka jechała tak, jakby zapomniała o 100 km czekających ją następnego dnia. Trzecią pętlę Soner i Bohun przejechały w tempie ponad 22 km/h! Niestety, po 90 km z walki o mistrzostwo odpadł Tomasz Tura z powodu kulawizny Bohuna. Czwartą, tylko 10 km, pętlę najszybciej przebiegł Elban pod Kamilą Kart, przesuwając się z czwartej pozycji na drugą (20,14 km/h). Trzeci był Ester (19,97 km/h), czwarty Liberał (19,44 km/h), piąty Barbakan (19,39 km/h) , a szósty Wiatrak (18,91 km/h). Ostatecznie pierwsze 100 km ukończyło 10 koni. Najlepszą lokatę miał Mirosław Górecki i Soner (20,63 km/h).

Drugiego dnia start odbywał się z zachowaniem przewag czasowych. Przed wyruszeniem na trasę, osiodłany koń był prezentowany przed komisją weterynaryjną. Prowadzący Soner nie został dopuszczony do startu z powodu kulawizny i na prowadzenie wysunęli sie Elban i Kamila Kart. Para ta miała dwuminutową przewagę nad Estrem i Marcinem Tobiaszem. Zawodnicy w dalszym ciągu jechli bardzo szybko, ponad 20 km/h. Przed ostatnią 10 km pętlą, Elban i Kamila Kart mieli pięciominutową przewagą na Estrem i Marcinem Tobiaszem. Ostatni odcinek rajdu zawodnik JKS "Pogórze" pokonał w tempie ponad 28 km/h, ale nie udało mu się dogonić prowadzącej Kamili Kart i to ona została Mistrzem Polski. O trzecie miejsce walczyły Barbakan (Wągrowska), Liberał (Gołębiowska) oraz Wiatrak (Czernek). Po 190 km z wyścigu odpadł Barbakan, który nie zszedł z tętna. Na ostatnią pętlę Liberał pod Małgorzatą Gołębiowską wyjechał wprawdzie przed Wiatrakiem pod Czernek, ale brązowy medal zdobyła ta ostatnia para - Aleksandra Czernek z klubu KJ "Champion" Łódź jadąca na Wiatraku. Mistrzami Polski zostali juniorka Kamila Kart z klubu KJ "Champion" Łódź oraz ośmioletni wałach czystej krwi arabskiej Elban (hod. SK janów Podlaski). W dotychczasowej historii rajdów jest to najmłodsza Mistrzyni Polski, a jej wynik na 200 km (20,3 km/h) jest naprawdę na poziomie światowym.

mk


* Konkurs 100 km *

Galop gości


W czasie trwania konkursu mistrzowskiego, w sobotę 15 czerwca rozegrano konkurs na 100 km. Na starcie stanęło 11 par, w tym 3 pary zagraniczne: Garlituwak Babaliyev na koniu Enverguly z Turkmenistanu, Hydyrov Esgergeldi na koniu Almaly również z Turkmenistanu oraz Jakub Kysely na koniu Lavina z Czech. Jeźdźcy z Turkmenistanu, którzy startowali na koniach rasy achałtekińskiej, reprezentowali również Ukrainę, której federacja pomogła im wystartować w konkursie.
Wyścig miał dość zaskakujący przebieg. Jeźdźcy z Turkmenistanu pierwszą pętlę przejechali galopem. Tuż za nimi podążał junior Sakowicz na Hamaku. Hamak "z marszu" wszedł na bramkę i wyszedł na prowadzenie po pierwszej pętli (30 km), podczas gdy turkmeńscy jeźdźcy czekali przed bramka na spadek tętna ich koni. Tak więc już pierwsza bramka pokazała, że do biegu lepiej jest przygotowany koń Hamak niż bardzo urodziwa para koni rasy achałtekińskiej. Na drugiej pętli tempo było jeszcze szybsze, pierwsi zameldowali się Turkmeni, a tuż za nimi Sakowicz na Hamaku. I znów Hamak pierwszy zaliczył bramkę, za nim Enverguly i Almaly. Trójka ta uzyskała znaczna przewagę nad następnymi uczestnikami konkursu.
Na kolejnych 30 km trzeciej pętli czołowa trójka stoczyła bardzo ostrą walkę o prowadzenie. Po 90 km cała trójka miała przeciętną powyżej 20 km/h. Jednak konie turkmeńskie nie zaliczyły trzeciej bramki (tętno), były bardzo zmęczone, a jeden z nich wymagał interwencji lekarskiej.
Na ostatnią dziesięciokilometrową petlę z ogromna przewagą nad następną parą wyrusza Sakowicz na Hamaku. Niezagrożony jeździec tym razem jedzie znacznie wolniej (15,33 km/h) i z dużą przewagą (ponad 28 minut) kończy trasę. Zmęczenie konia jest jednak znaczne i na ostatniej bramce zostaje wyeliminowany z uwagi na zbyt wysokie tętno. Zwycięzcą konkursu zostaje Lenka Wagner na klaczy Strusinianka-Zaza z KJ Klikowa, która przejechała 100 km w tempie 18,59 km/h.

zk

* Konkurs 40 km *

Bardzo szybko


W piątek 14 czerwca rozegrano konkurs na 40 km. Na starcie stanęło 25 par. Zawodnicy puszczani byli na trasę parami w odstępach 3-minutowych. Wyścig ukończyły 23 konie.
Konkurs wygrał junior Sebastian Sakowicz na janowskim koniu El-Vis. Ten ośmioletni ogier przebiegł trasę w tempie 24,85 km/h i otrzymał na przeglądzie weterynaryjnym 18 punktów. Łączny wynik wyniósł 44,73 punkta. Drugie mejsce zajął doświadczony zawodnik Adam Domżała na klaczy Konstancja z wynikiem 40 punktów. W konkursie tym 12 koni otrzymało wynik wyższy niż 30 punktów. O pewnym pechu może mówić Czeszka Katerina Kysela na koniu Karina, która przejechała trasę w tempie 20,94 i otrzymała 14 punktów od komisji weterynaryjnej. Para ta w zawodach kwietniowych była druga. Wówczas Czeszka przejechała trasę, na tym samym koniu, w prawie identycznym tempie, ale na bramce weterynaryjnej otrzymała 20 punktów.
Sumując - konkurs stał na bardzo wysokim poziomie. W sezonie 2001 wygrywały konie, które gromadziły około 30 punktów. Postęp jest więc widoczny.

zk


Wyniki:

Galerie zdjęć:


Copyright by www.endurance.pl Wszelkie prawa zastrzeżone

| Wstecz | | Strona główna