Rajd Florac 160 km - edycja 2004
Kiedy w 1974 roku Yves Richardier zakupił dla Parku Narodowego Les Cevennes w Masywie Centralnym na południu Francji sprowadzonego z Tierska ogiera o imieniu Persik, nawet nie przypuszczał, że koń ten stanie się podwaliną jednej z najlepszych hodowli koni rajdowych na świecie. W założeniach Persik miał poprawić budowę miejscowego pogłowia klaczy Merens, służących jako konie wierzchowe odwiedzającym park turystom. Okazał się jednak genialnym
reproduktorem, który przekazywał swojemu potomstwu oprócz szlachetności, także wyjątkowe predyspozycje do rajdów długodystansowych. Pozostawił 329 sztuk potomstwa.
Mniej więcej w tym samym czasie, dla sprawdzenia wartości koni hodowanych w
Masywie Centralnym, zaczęto organizować rajd, którego trasa została
poprowadzona po malowniczym terenie parku. Początkowo dystans wynosił
(tylko) 130 km. Potomstwo Persika wykazało się wyjątkową dzielnością, zajmując w kolejnych
edycjach pierwsze miejsca. Również w międzynarodowych zawodach rajdowych i imprezach krajowych najwyższego szczebla ponad 90 koni pochodzących od Persika (spośród 329)
zdobyło nagrody.
W tegorocznej 29. edycji Rajd Florac 160 km doczekał się nobilitacji, uzyskując
tytuł "Master de Florac" - najważniejszej imprezy jeździeckiej w tej
dyscyplinie we Francji - ze względu na stopień trudności, wymaganą
umiejętność technicznej jazdy, a także niespotykane walory estetyczne Parku
Les Cevennes. W tym roku w zawodach uczestniczyło 64 jeźdźców z 11 krajów.
Wystartowali 3 lipca o 4.00 rano z Ispagnac, w zupełnych
ciemnościach. Pokonali 157,4 km kamienistych, górskich dróg i bezdroży
oraz stepowego płaskowyżu i po południu dotarli do mety w miejscu, z którego wyruszyli.
Różnica wzniesień wyniosła ponad 1000 m (od ok. 550 do 1600 m n.p.m.), a
temperatury wahały się od zaledwie paru stopni w najwyższym punkcie (Mont
Aigoual) przy bardzo silnym wietrze do ponad 30*C na pofałdowanym, stepowym
płaskowyżu Lozere. Trasa rajdu stanowiła jedną dużą pętlę o długości 134,5
km i jedną małą 22,4 km. Poprowadzona była w linii, co oznaczało
konieczność umiejscowienia 5 bramek weterynaryjnych w odległościach 31,6 km,
43 km, 22,8 km, 17 km, 20,1 km, 22,4 km (ostatni odcinek Ispagnac - Ispagnac
to tzw. mała pętla).
Pierwsza do mety dotarła Francuzka Stephanie Arnal na koniu Issane el
Fayssett (po Persik) jadąca ze średnia szybkością 14,91 km/h, drugi był jej
rodak Yves Preveiraud na koniu Alize du Lap, a trzeci Hiszpan Jaume Punti na
koniu francuskiej hodowli Iska. Także 4. i 5. miejsce zajęli Francuzi.
Grażyna Polak
Copyright by www.endurance.pl Wszelkie prawa zastrzeżone
| Wstecz | | Webmaster | Strona główna