CEI Topolczanki
Finał CEEC
13-10-2007

Relacje z Topolczanek zdają Zygmunt, Kamilia i Marcin Tobiaszownie :

Ośrodek
Narodny Źrebcin Topolcianky to olbrzymia państwowa (działa od 1921r.) stadnina, która zajmuje się hodowlą kilku ras koni . Na każdym kroku widać jeszcze tradycje CK Monarchii. Piękne zabytkowe stajnie, w parku zamek myśliwski z hotelem (nocleg 45zł). A w centrum miasteczka Topolczanki olbrzymi plac ujeżdżeniowy. Do tego tor wyścigowy do gonitw płaskich i płotowych z trybuną oraz nagłośnieniem - miejsce startu, finiszu i bramek weterynaryjnych. Krótko mówiąc idealne miejsce na zawody w każdej dyscyplinie jeździeckiej. Na każdym kroku można było odczuć miłe zainteresowanie pracowników stadniny i chęć pomocy.

Trasa
Urozmaicona z dwoma dość trudnymi podjazdami i zjazdami, w swojej większej części prowadząca po wzniesieniach, ale nie ekstremalna, kilka przejazdów przez brody (przy deszczach mógłby być to duży problem). Przy uważnej jeździe i wcześniejszej wizycie na trasie nie można powiedzieć, że na jeźdźców czekały jakieś pułapki. Zdecydowanie trasa wyznaczona fair, średnio trudna. Trochę trawiastego podłoża, trochę leśnych ścieżek, trochę bitych dróg, niewiele asfaltów z alternatywą na polach. Trasa była podzielona na trzy pętle: 40, 30, 20 km na zmianę, bardzo dobrze oznaczona. Brakowało tylko jeszcze krótszej finiszowej pętli.

Organizacja
Zawody znakomicie zorganizowane oraz prowadzone przez dobrze się rozumiejącą się międzynarodową grupę sędziów i weterynarzy. Wspierani przez dostarczony przez Haralda Grinschgla (znany nam z sędziowania w Warce) program komputerowy na takie okazje pracowali naprawdę sprawnie. Znakomita informacja z trasy i bramek to właśnie zasługa Haralda i jego ekipy.

Rywalizacja sportowa
Zdecydowaliśmy się na start w Topolczankach po odwołaniu kilku zawodów w Polsce i braku zgody PZJ na start Mu-Zahrat na MP w Warce. Decyzji tej zdecydowanie nie żałujemy. Na finał Pucharu Europy Centralnej (CEEC) przyjechali jeźdźcy z ośmiu krajów, głównie Ci którzy mieli jeszcze szanse na poprawienie swojej pozycji w klasyfikacji generalnej. W całym CEEC znakomicie pokazali się jeżdżcy ze Słowacji: Feiruz Boulbolova i Feras Boulbol, którzy zgarnęli nagrody dla najlepszego jeźdźca i konia. Tu ciekawostka: jeżdżą oni na arabach z Syrii, ale nie rejestrowanych w WAHO.
Nasz start był obciążony potrzebą ukończenia w tym sezonie zawodów międzynarodowych przez obydwa konie w dobrym tempie. Dla Estera miało to być kolejne 160 km i zdobycie kwalifikacji do Mistrzostw Świata 2008 (Malezja). Jeśli chodzi o Mu-Zahrat to chcieliśmy zatrzeć złe wrażenie z Compiegne. Miała przejść w dobrym tempie i powalczyć o Best Condition, co się w pełni udało. Dla tej pary było to również zaprezentowanie się międzynarodowym sędziom i weterynarzom w perspektywie startu na Mistrzostwach Europy 2009 (Czechy).

Wyniki z konkursów:


  • Galeria zdjęć

  • Copyright by www.endurance.pl Wszelkie prawa zastrzeżone

    | Wstecz | | Strona główna