CEI Warka 2007

MISTRZOSTWA POLSKI W DŁUGODYSTANSOWYCH RAJDACH KONNYCH

21,23 .IX. 2007r. Warka - Farma Sielanka

W dniach 21 - 23 września na terenie farmy Sielanka Warka odbyły się międzynarodowe zawody w długodystansowych rajdach konnych połączone z Mistrzostwami Polski pierwszy raz rozgrywanymi w aż trzech kategoriach wiekowych (seniorzy, młodzi jeźdźcy i juniorzy).

W najdłuższym konkursie CEI 3* na dystansie 160 km wystartowały tylko pary zagraniczne. Z sześciu startujących całą trasę pokonały jedynie trzy pary, a najszybszy był reprezentant Czech Peter Jadlovsky na 15 letniej klaczy Sumika. Konkurs ten stał na niskim poziomie, zawodnicy walczyli tylko z kilometrami oraz czasem, nie było żadnej walki o miejsca. Kolejne pętle pokonywali w coraz wolniejszych tempach co nie świadczy dobrze o przygotowaniu koni oraz odpowiednim rozłożeniu sił.

Sebastian Karaśkiewicz - Grant, fot. Mateusz Jaworski Na dystansie 130 km rozegrano konkurs w randze Mistrzostw Polski Seniorów. Zwyciężył w nim prowadzący od startu do mety Sebastian Karaśkiewicz na ogierze Grant oo (1997, Entyk - Greczynka, hod. SK Kurozwęki). Ta para to zdecydowani bohaterowie tych zawodów, oprócz złotego medalu, Grant dostał nagrodę Best Condition od Komisji Weterynaryjnej oraz puchar dla najwyżej sklasyfikowanego w MP Seniorów konia czystej krwi arabskiej polskiej hodowli wręczany przez prezes związku Izabelę Pawelec - Zawadzką.
Druga na mecie była Beata Dzikowska na ogierze Cyryl oo (1995, Sinus - Cyrla, hod. SK Kurozwęki), a trzecia Agata Karaśkiewicz na wałachu Winograd oo (1999, Druid - Wina, hod. Janów Podlaski) - prywatnie żona złotego medalisty.

Konkurs mistrzowski w kategorii młodych jeźdźców rozegrano na dystansie 90 km. Złoty medal zdobyła Milena Kalata na wałachu Euroland oo (1997, Ecacho - Eunona, SK Michalów), srebro wywalczyła Anna Tarnowska na Baderze oo (1998, Ararat - Barkarola, hod. Janów Podlaski), a brąz Natalia Wierzbicka na Melik El Nil oo (1999, El Amor- Mereżka, hod. H. Opolska-Igańska).

Juniorzy o medale walczyli na dystansie 70 km. Pierwsza na mecie była Agnieszka Zieńko na Mocarzu młp, druga Maja Kijewska na Koralu młp, a trzeci Maciej Kosicki na Amperze oo (1998, Batyskaf - Arika, hod. SO Białka).

W tym roku Polski Związek Jeździecki postanowił obniżyć poprzeczkę i podjęto decyzję o skróceniu dystansów na Mistrzostwach Polski. Do tej pory rozgrywano je głownie na 160 km (seniorzy) oraz 120 km (młodzi jeźdźcy razem z juniorami) na takich samych dystansach jak Mistrzostwa Świata czy Europy dla tych kategorii wiekowych. Zabieg ten miał poprawić frekwencję na listach startowych z którą w ostatnich latach było kiepsko. I tak w MPS wystartowało 10 par (ukończyło 8), w MPMJ 6 (ukończyło 5), a w MPJ 4 (ukończyli wszyscy). Dalej nie są to imponujące liczby, a ilość na pewno nie poprawiła jakości. Właściwie tylko konkurs Mistrzostw Polski Seniorów stał na dobrym poziomie. Rozgrywanie Mistrzostw na 90 czy 70 km to chyba tylko rozdawnictwo medali i szastanie tytułami. Obniżanie wymagań to nie jest najlepsza droga do podnoszenia poziomu.

Niestety organizacja też z roku na roku (a to już trzecie z rzędu MP w Warce) równa w dół do poziomu sportowego rajdów. Sielanka to ośrodek o doskonałej infrastrukturze i zapleczu przygotowanym do robienia dużych zawodów rangi międzynarodowej. Jednak świetny hotel dla sędziów i weterynarzy oraz sobotni wieczór towarzyski to nie wszystko. Rajdy wymagają przede wszystkim dobrej trasy, która w tym roku była po prostu skandalem - zawodnicy przeklinali wielokrotne krążenie wokół ośrodka na 4 kilometrowej pętli, którą niektórzy musieli pokonać aż kilkanaście (!) razy. Standardowym problemem jest już kolor koszulek startowych - taki sam dla seniorów i młodych jeźdźców oraz juniorów, co skutkuje tym, że nie zawsze wiadomo kto z kim ma się ścigać. Również słaba była informacja o konkursach - szybkie robienie wyników cały czas przerasta naszych sędziów.

Obraz polskich rajdów w Warce nie był budujący, na szczęście na tle chaosu i amatorstwa widać było kilka pozytywnych elementów. Przede wszystkim należy podkreślić profesjonalne przygotowanie większości koni i dobre wyniki w Mistrzostwach Polski Seniorów. Dwa z nich, Grant oraz Cyryl stoczyły bardzo wyrównaną walkę. Te "piękne i dzielne" ogiery polskiej hodowli (oba SK Kurozwęki) trochę ratują ten coraz mniej aktualny frazes.

Maciej Kacprzyk


Copyright by www.endurance.pl Wszelkie prawa zastrzeżone

| Wstecz | | Strona główna