karmienia dla L

Wałacha arabskiego, którego trening opisałam w "Dla początkujących" (wpis "trening do klasy L" ) karmię 3 razy dziennie po 3 litry gniecionego owsa plus 3 razy po 1/4 kostki siana (kostka na 4 boksy).
W weekend dostaje też jabłka i marchew (2-3 kg).
Czy powinnam przejść na "specjalne pasze" dla koni rajdowych?

Katarzyna

Droga Katarzyno!
Klasa L jest to konkurs odbywajacy sie na najkrotszym dystansie bo do 39 km. Ma za zadanie wdrazanie mlodych koni i poczatkujacych jezdzcow do dyscypliny rajdow dlugodystansowych. Teoretycznie ta klase jest w stanie ukonczyc kazdy kon, nawet rekreacyjny, systematycznie pracujacy pod siodlem, bez specjalnego przygotowania. Podchodzac do sprawy w ten sposob, mozna by pomyslec, ze karmienie 'dodatkami' jest zbedne. Kazdy kon powinien otrzymywac odpowiednia ilosc paszy tresciwej, uzupelnianej poprzez pasze objetosciowe w zaleznosci od wysilku jakim jest obciazony i stadium treningu. Biorac pod uwage plan zywieniowy jaki przedstawilas na forum, nie ma co sie dziwic, ze kon 'tryska energia', bo nie ma gdzie jej spalac. Odnoscie owsa, mysle ze kon dostaje stanowczo za duzo owsa (trening do klasy 'rekreacyjnej'= zywienie podobne). Uwazam, ze karmienie konia trzy razy dziennie po litrze owsa gniecionego jest wystarczajace. Jezeli chcesz podac pasze wysokoenergetyczna traktuj to raczej jako dodatek na kilka dni przed zawodami, lub tez podawany przed samym startem. Pamietaj jednak, ze nie kazdy kon lubi takie 'urozmaicenia' i moze sie okazac ze 'cudowna pasza' bedzie zjadana niechetnie lub poprostu bedzie zostawala w zlobie. Oprucz tego (zwlaszcza zima gdy nie ma trawy) polecam witaminy (np. hippovit), a najlepsze beda (bo zdrowe, smaczne i naturalne) jablka i marchewki [; Za to kon napewno bedzie wdzieczny. Pozdrawiam i zycze sukcesow.



Emilka

Trzy razy po 3 litry owsa to zdecydowanie za dużo, szczególnie, że jeździsz tylko trzy razy w tygodniu. Koń rajdowy musi mieć sylwetkę maratończyka, a nie sprintera. Myślę, że powinnaś zmniejszyć dawkę paszy treściwej, obserwuj go, zobacz jak na to zareaguje...i trenuj!

Powodzenia,

Maciek

Pełne zaskoczenie. Myślałam, że należy więcej karmić.
W instrukcji karmienia dołączonej do Hippaszy pisze, że pełna dawka żywieniowa wynosi 8 kg.
Od kwietnia miałam zamiar przechodzić na Hippaszę (albo Egerssmana) i dziennie dawać min. 5 kg paszy wysokoenergetycznej (oczywiście zaczynając od około 2 kg).
Wiem oczywiście, że konia należy obserwować i przyglądać się wynikom karmienia.
Również w kwietniu przebadam krew.

Pozdrawiam

Katarzyna

Jeśli "roztrenujesz" konia, systematyczną pracą dojdziesz do dłuższych treningów, to będziesz mogła karmić dużo. Oprócz owsa, możesz stosować jakąś paszę, ale nie jest to konieczne do klasy L. Teraz, jeżeli Twój koń chodzi 3 razy w tygodniu i ma nadmiar energii możesz mu trochę ograniczyć paszę treściwą. Pamiętaj, że w żywieniu konia rajdowego ważne jest również siano, oraz olej.

pozdrawiam,

Maciek Kacprzyk

Witam wszystkich !!!!
Czy to znaczy Maćku że dla koni rajdowych niezbędnym dodatkiem paszowym jest olej??
Jeśli tak to proszę powiedz mi dlaczego, jaki ma on wpływ i jaki olej należy stosować no i oczywiście w jakich dawkach??
Dziękue z góry!

Tak, olej jest ważnym dodatkiem w żywieniu konia rajdowego. Tłuszcz jest bardzo dobrym źródłem energii, dobrze wykorzystywanym przez konie. Pozwala zwiększyć ilość dostarczanej energii w dawce pokarmowej, bez zwiększania ilości białka.

Najlepszy jest olej kukurydziany lub sojowy. Powinno się go dodawać do paszy treściwej, zaczynając od kilkudziesięciu ml dziennie, stopniowo zwiększając dawkę.

pozdrawiam,

Maciek Kacprzyk

PS. więcej o żywieniu konia rajdowego: [www.ker.com]

Dziekuje ci Maćku za cenne wskazówki i rady obiecuje się do nich zastosować. Zastanawiam się tylko czy sie zapóźno nie dowiedziałam bo startujemy 18 kwietnia i sie zastanawiam czy ten olej będzie miał już jakiś wpływ na organizm siwci
Pozdrawiam

Moje doświadczenia z dawkowaniem oleju są następujące:
zaczynam od 50 ml dziennie, po miesiącu 100 ml dziennie, w następnym 150 ml i w następnym 200 ml dziennie. Więcej niż 200 ml dziennie nigdy nie dawałam.
Gdzieś przeczytałam, że organizm konia długo przyzwyczaja się do oleju i należy proces przyzwyczajania rozłożyć na kilka miesięcy.
Na skutek podawania oleju należy chyba też trochę poczekać. Nie wiem też jaka jest "górna granica" ilości oleju.

Majka

Dziękuje ci Maju!!!
Może na najbliższe zawody nie zdąze z tym olejem ale skutek będzie na następnych (w końcu lepiej puźno niż puźniej) hahahha

ja mam takie pytanie... Może dość podstawowe, ale po prostu nie wiem...
Załóżmy, że jadę na zawody oddalone o 70 km. Zamierzam startować w klasie L... I teraz- czy muszę karmić konia w czasie zawodów??? czy np. powinien jeść po starcie???
Acha... bo ja nawet nie wiem czy takie zawody są zwykle dwu dniowe czy jak większość skokowych- wystarczy dojechać w dniu startu...
Chyba jednak muszę pojechać poobserwować

często się zdarza, że zawodnicy dojeżdzająw dniu startu raniutko (koń musi przejsć przegląd wet.) Jeżeli jednak odległość jest duża, a szczególnie jeżeli koń ma jechać konkurs wyższej klasy, najlepiej przyjechać dzień przed startem (dla L niekoniecznie)
jeżeli nigdy nie byłeś na zawodach to mimo wszystko proponuję przyjechać wczesniej - spokojnie zapoznać się ze wszystkimi zasadami na miejscu, poznać innych "rajdowców" i poczuć specyficzną atmosferę, która towarzyszy zawodom rajdowym
a karmić przy konkursie L proponuję normalnie jak codzień. No może trochę więcej paszy energetycznej na sniadanie przed startem. Na mecie też dobrze jest dać konikowi trochę jedzonka, zeby poczuł się lepiej. A jesli jest bardzo gorąco i koń dużo się poci to przydadzą się elektrolity.
Pozdrawiam

tak właśnie zamierzam- pojechać zobaczyć, ale niewiele mamy tych możliwości niestety...
Właśnie mnie to zastanawia z tym jedzonkiem na mecie- jak najbardziej rozumiem przy długich dystansach, ale przy takich mniejszych...
U mnie też jest problem w tym, że mój koń nie chce pić jak jest zmęczony/ jeść pewnie też- nie próbowałam, musi swoje odczekać i dopiero potem.
Nie wiem czy liczyć na jego intuicję czy jednak nakłaniać go jakoś...

Katarzyna Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wałacha arabskiego, którego trening opisałam w
> "Dla początkujących" (wpis "trening do klasy L" )
> karmię 3 razy dziennie po 3 litry gniecionego owsa
> plus 3 razy po 1/4 kostki siana (kostka na 4
> boksy).
> W weekend dostaje też jabłka i marchew (2-3 kg).
> Czy powinnam przejść na "specjalne pasze" dla koni
> rajdowych?
>
> Katarzyna
>
>

Proszę odezwać się do mnie na maila, bo mam dla Pani rozwiązanie, ale nie chcę o tym mówić na forum... Pozdrawiam.