Naderwane ścięgno-koniec z zawodami?

Otóż mam pytanie. Mój koń ma mocne nogi, nigdy nic się nie działo (ur. w 2002). Tego roku byłam na pierwszych zawodach i ponieważ ogólnie poszło dobrze i mi się spodobało, zamierzałam rozwijać konia w tym kierunku(niestety w tym roku nie podpasowały i w lokalizacji żadne inne zawody, więc zaczełam skakać).

Ale mój koń z powodu kopnięcia na padoku ma naderwane ścięgno w tylnej nodze. Wiem, że wszystko czas pokaże, ale czy jest w ogóle jakakolwiek szansa na dalsze startowanie w zawodach rajdowych? Mi wydaje się to nierealne z powodu cięzkiego podłoża, wzniesień i dużych obciążeń. Ale wolę spytać.

Pozdrawiam, Ewa Marciniak

Taka kontuzja na pewno może w przyszłości „wypłynąć”, ale skoro rajdy się Tobie spodobały to raczej nie warto z tego powodu rezygnować ze startów. Ważne, żebyś teraz trenując swojego konia pamiętała o kontuzji i zwracała podwójna uwagę na aparat ruchu.
Nie chce pisać co możesz osiągnąć, bo nie wiem jak poważne było naderwanie. Wyciągnij wnioski z tej kontuzji.
Pamiętaj o tym wypadku, chuchaj i dmuchaj (sensowne treningi plus sensowna odnowa biologiczna!) na tą nogę i powinno być dobrze.

Zresztą poczytaj sobie [www.endurance.pl]

i jeszcze tu [www.horsesport.pl]

Dzięki wielkie Maciek, wieczorem usiąde i poczytam.

Pozdrawiam!
Ewa