czy można bez wędzidła

Mam troche nietypowe pytanie. Czy możliwe jest wystartowanie w zawodach klasy L na koniu, który nie ma założonego wędzidła. W przepisach wyczytałem tylko, czego nie wolno. W domu jest kilka koni, często jeździmy w teren, mieszkamy na pogórzu i właściwie wszystkie konie bez problemu pokonają dystans klasy L*. Klacz, na której jeździ mój syn ( czysta krew arabska ), od 3 lat nie miała zakładanego wędzidła. Tak naprawdę, to ona się nim opiekuje, bo on i tak nie byłby w stanie bez jej woli nad nią zapanować. Mały zaczął sam jeździć na dalsze wypady (powyżej 10 km) w wieku ok. 7 lat. W tej chwili ma lat 11 i nierzadko wyjeżdżamy na rodzinne wycieczki, takie powyżej 50 km w jedną stronę. A on sam jeżdzi często do szkoły (ok 12 km w jedną stronę, potem ktoś wraca z jego koniem, i po lekcjach historia się powtarza). Może więc zasadne było by pomyśleć o tym, aby mały za parę lat zaczął startować w rajdach?
z góry dziękuję za informacje

Daniel Mieciesz

Tak, można startować bez wędzidła i niektórzy to robią

pozdarwiam,

Maciek

dziękuję

Daniel Mieciesz

To może jeszcze będzie możliwość, aby mały mógł wystartować (np. poza konkursem) poniżej limitu wieku? Kondycyjnie wytrzyma na pewno. Koń również.
pozdrawiam

Daniel Mieciesz

czy (szczegolnie na dluzszym dstansie) jezeli jedzie sie na samym kantarze lub hackamore to jest mozliwosc ze kon jakby troche nmniej sie zmeczy ...czy ma to dodatni wplyw na jego wyniki na bramce??np. w Dubaju moze to miec duze znaczenie prawda??

mniej sie zmeczy od trzymania w pyśku wędzidła? hm chyba to nie wpływa na kondycje, choć gdyby ludzie bardzo by sie o to starali to by się udało, szarpiąc konia za pysk i ciągnąć w każdym momencie... wtedy można konia wyczerpać nawet psychicznie...

ale tak normalnie i humanitarnie to nie ma wpływu pozatym, że pewnie jest wygodniej, bo koń nie ma cały czas metalu w buźce