MP Młodych Koni
Jestem za przyjęciem propozycji Pana Macieja Kacprzyka. Argumentów za juz nie mam , bo wszystkie w swych propozycjach wymienił autor.
Dodać można tylko to, że skoro wystarczy, by koń ukończył jedna "L- kę" i mogł startować na dłuższym dystansie, to dlaczego do "L-ki"
mistrzowskiej konieczne miałyby być co najmniej dwa starty?
Niebagatelnym argumentem są też koszty. Zawodnikom startującym na swoich koniach i za swoje pieniądze nie trzeba tego tłumaczyć.
Oczywiście, a może tym bardziej, sześciolatkom też się należą Mistrzostwa Młodych Koni.
Z poważaniem Andrzej Sanecki