Zawody Regionalne w Łukowym

Witam, chciałam poruszyć ostatnie zawody regionalne, które odbyły sie w Łukowym. W regulaminie wyraźnie są napisane prędkości na dystansie L i N, które wyglądają następująco , Przedział na L-ke to minimalne 8km/h a maksymalne 14 km/h , natomiast na N-ke to minimalne 10km/h a maksymalne to 16km/h..... Więc JAK TO MOŻLIWE że zawodnicy startujący w tych konkursach mają poniżej 8 km/h na dystansie L i N ? ? ? ? pomimo złamania regulaminu zawodnicy normalnie ukończyli zawody..... To jest absurdalne i niewiarygodne.. W takim razie kazdy moze sobie "olać " regulamin i jezdzic jak sie komu podoba ? To właściwie po co on jest skoro i tak sie go nie stosuje .... ? Osobiście byłam świadkiem jak na jednych zawodach zawodnik przekroczył prędkość w jedną lub w druga strone i został zdyskwalifikowany , w tych zawodach(w Łukowym) nikt nie został zdyskwalifikowany , wiec jak mam to rozumieć....? .. że to jest jakiś los szcześcia, raz sie odpada raz przechodzi ? ? ? ? ! Czy ktoś z Państwa jest w stanie wytłumaczyć zaistniałą sytuację lub tez wyraźić swój pogląd ?

Od niedawna przypatruję sie dyscyplinie Rajdom Długodystansowym i jak śledziłem przepisy dotyczące tej dyscypliny oraz wyniki z ostatnich zawodów w Łukowym,to faktycznie większość jeźdźców powinna zostać zdyskwalifikowana,ponieważ jak mówią przepisy tempo na L i N jest w ramach czasowych 10-14km/h i 10-16 km/h a jak przypatrzeć sie wynikom,większość jeźdźców miała tempo poniżej 10km/h .Jeżeli jest to błąd,to chyba powinien zostać on naprawiony ze względu na to,co zostało już napisane przez "KASIK" ,że jest to nieuczciwe wobec tych wszystkich jeźdźców,którzy faktycznie muszą trzymać sie zasad.Jestem wprawdzie laikiem w temacie rajdowym ale chyba jest to duży błąd sędziów,którzy są po to przecież aby dopilnować stworzonych zasad.
Pozdrawiam Tadeusz

Sprostowanie, rzeczywiście na L-ke norma czasu jest 10km/h - 14km/h , moja pomyłka .. Ehh pisałam zdenerwowana i oburzona zaistniałą sytuacją , dlatego za pomyłke przepraszam. Dziękuje Guta za poparcie, otórz masz racje! To bardzo duży błąd sedziów,którzy nie dopatrują sie łamanych zasad.. z tego co zauwazyłam na ogólnopolskich zawodach i miedzynarodowych kazdy ! kazdy ! kto by przekroczył o 0.1km/h dopuszczalną predkość jest zdyskwalifikowany, natomiast na tych mniejszych zawodach regionalnych jest przymkanie oka, zawodnicy kończą dystans i nikt nie dostrzega łamania jakichkolwiek zasad.. Najlepiej gdyby zabrali głos i w ogóle wypowiedzieli sie na ten temat sędziowie,którzy są przewodniczącymi komisji sędziowskiej na zawodach, dlaczego jest łamanie regulaminu? ? Gdzie jest sprawiedliwość ? Kasia

Spokojnie,prosze sie nie oburzac.Porownynwanie tras z np Gieniuszy a z Lukowego nie ma sensu.
Nikt nie ma "motywacji" do jezdzenia po gorkach gdyz "zaliczenie" tam klasy P czy N to nie to samo co na nizinach.Wierzcie mi ze te niskie tempa sa i tak w tych warunkach dobre.
Punkty, ktore sa liczone to fajnie ,niech sobie beda, ale pomysly ze nawet jak zaliczysz P ale ponizej 27pkt to ci sie nie liczy to jedna z glupszych wydumek aktualnego regulaminu.Ile trzeba lat czekac zeby to wreszcie ktos zmienil?
jeszcze raz odsylam do regulaminu niemieckiego VDD.Proste, jasne i... maja 3000 jezdzcow.u nas mogloby byc 300,ale trzeba skonczyc z wydumkami.
Zet

Tak zgadzam sie z Panem , ale .... REGULAMIN JEST REGULAMINEM , podłoze nie ma tu nic do tego, każdy wie na co sie pisze, w jaki teren konia zabiera , kazdy wie jak jego koń jest wytrenowany i kazdy tez wie czy jego koń zdoła poradzić sobie w takim a nie innym terenie.. no przepraszam ale regulamin obejmuje zawody a nie podłoże , są jasno określone zasady do których my jako zawodnicy musimy sie stosować i sedziowie zresztą tez powinni ..ale to juz napisałam wczesniej.. skoro na kazdych zawodach jest inne podłoze to może niech bedzie do kazdego inny regulamin ?! Nie , no niech to nie bedzie śmieszne , bo takie już sie staje.. albo jest sporto , zasady, regulamin i czyste współzawodnictwo albo olać to wszystko i jeździć jak sie chce i się bedzie raz konkurs kończyło raz odpadało , które bedzie zależało od upodobań sedziów i podłoża..

Dlatego nie ma co sie oburzac,a regulamin jest do zmiany.Wiec mniej przywiazania do niego.
Nie trzeba do "kazdego podloza" regulminu a tylko potrzebny jest dobry regulamin!
Zet
PS
Komisja sedziowska moze obnizyc wymagania podczas zawodow np ze wzgledu na pogode itp.

No tak ale regulamin narazie mamy jaki mamy i jezdzimy pod niego i musimy sie stosować, a nie go łamać a przy tym komisja przyłącza sie do łamania tych zasad poprzez "przepuszczanie " zawodników a nie ich zdyskwalifikacji.. tak zgadza sie,że Komisja sedziowska moze obnizyc wymagania podczas zawodow np ze wzgledu na pogode itp. ale poprzez skracanie dystansu. Z obniżaniem km/h jeszcze nigdy sie nie spotkałam zeby nie wiem jaka zła ta pogoda była, nigdy nie zastosowano takich metod.. Ja sie nie oburzam , ja jestem zła na to ze tak sie dzieje, jak sie mają czuć zawodnicy którzy są zwyczajnie pisząc "poszkodowani" przez łamanie regulaminu , bo kiedyś np odpadli za przekroczenie predkości a teraz patrzą ze inni jeżdzą, łamią i nie ponoszą zadnych konsekwencji.. to jest przykre.

"... podłoze nie ma tu nic do tego, każdy wie na co sie pisze, w jaki teren konia zabiera , kazdy wie jak jego koń jest wytrenowany i kazdy tez wie czy jego koń zdoła poradzić sobie w takim a nie innym terenie.. "
cytat z Kasik


Oje oje zupelnie sie nie rozumiemy.Wiec jezdzimy tylko po piaseczku na Nizu Polskim.Pa-ta-taj pa-ta-taj i 16km/h bez nikakich, a nawet trzeba postac w krzakach zeby nie wpasc na bramke za wczesnie.
Chyba nie potrafie o 23 tego wytlumaczyc.Pozostanmy przy swoich zdaniach
Zet

Słucham ??! to jest absurdalne, ale mniejsza o to .. proszę wybaczyć ale ja nie jestem z tych co Pan pisze" Wiec jezdzimy tylko po piaseczku na Nizu Polskim.Pa-ta-taj pa-ta-taj i 16km/h bez nikakich, a nawet trzeba postac w krzakach zeby nie wpasc na bramke za wczesnie. " . Nie wiem jak mam to skomentować , skoro ma Pan ochote podsuwać jakieś nijakie aluzje to prosze wybaczyc ale to troche nie na miejscu.. Rozumiem trudny teren , góry , pagórki, kamienie ale jest regulamin który do czegoś zobowiązuje , nie trzeba jechać jak Pan napisał 16km/h ale na minimalnym 10km/h było by juz zgodne z zasadami. A jeżeli ktoś jak Pan pisze, stoi sobie w krzakach i czeka zeby wejsc na mete w czasie to tylko i wyłacznie jego sprawa, mnie takie sprawy nieinteresują ja zajmuje sie własnymi rzeczami. Skoro ktoś tak chce jezdzic to jest to wyłącznie jego biznes. Mnie interesuje akurat regulamin który nie jest ok i który jest łamany, to jest chyba wazniejsze. Pozdrawiam

Pozostanmy przy swoich zdaniach.Nie rozumiem ekscytacji tym ze ktos tam gdzies pojechal sobie po ciezkim terenie i zaliczyl jakis dystans?Zadnych aluzji nie robie bo nie wiem kto i gdzie sobie jezdzi .Ograniczenie 16km/h jest po to zeby niedoswiadczonych jezdzcow nie poniosla fantazja.Ograniczenie z dolu (10km/h) jest tylko w PL twardo wpisane w regulamin.Powolam sie na regulaminy np niemiecki tam komisja moze obnizyc wymaganie ze wzgledow pogodowych ,podloza, terenu.Mysle ze jakies stanowisko powinna wreszcie zajac KRD,przemyslec swoj wlasny regulamin.Np zagranie w P dla konia 27pkt a normy na klase sportowa zawodnika 30Pkt ,no nie kumam tych wydumek.Pomijam fakt ze roznych porownywanie zawodow i wymaganie tempa (zeby zrobic punkty bo inaczej klapa) to jakas paranoja.
Wiec sila rzeczy nie ma chetnych na zawody w gorach.Tym, ktorzy chca skladac protest zwiazany z nieregulaminowym zaliczeniem zawodow jezdzcom z "Lukowego" polecam start gdzies po gorkach.
Np Raciechowice,Lukowe,Toporzysko,Dylagowka
To uczy pokory
Zet
Milego dnia

Witam,
jestem sędzią w dyscyplinie rajdów długodystansowych, nie byłam w komisji sędziowskiej na zawodach w Łukowym, ale chciałabym zabrać głos w sprawie obniżania prędkości w danych konkursach.
Komisja sędziowska w porozumieniu z organizatorem i delegatem technicznym PZJ może obniżyć prędkość w danym konkursie, musi to być podane na odprawie technicznej na danych zawodach. Pozwalają na to Przepisy Ogólne PZJ (obowiązujące od 204r ze zmianami od 2010) - rozdział V, Artykuł 27, pkt.4 i 3. oraz Przepisy Rajdowe (obowiązujące od stycznia 2009r) - Artykuł 800, pkt.4.1
Pozdrawiam

Byloby pieknie gdyby te punkty z regulaminu, KRD mnozyla nie tylko przez wspolczynnik predkosci ale rowniez Delegat Techniczny okreslilby trudnosc trasy i nalezaloby to wziasc pod uwage przy naliczaniu punktow.
To zacheciloby do startowania na trudniejszych trasach. Bo zniesienie wymagania punktowego to raczej za duza rewolucja dla KRD?
Zet

Ujcccccc wyglada na to ze Regulamin Dyscypliny jest niezgodny z przepisami ogolnymi PZJ.
Bo ze ze zdrowym rozsadkiem to bylo wiadomo.
Zet

Witam wszystkich,moim zdaniem,obniżenie tempa jazdy (jak było w Łukowym) nie powinno mieć miejsca,regulamin to regulamin(każdy dobrze wie o jego wadach i zaletach),natomiast to nie oznacza,że można go sobie zmieniać-a jeśli nawet tak sie dzieje,to myślę,że jakaś informacja z uzasadnieniem obniżenia tempa jazdy powinna sie znaleść przy wynikach.
Natomiast jeżeli wziąść pod uwage całość to uważam,że jeżeli ktoś jeździ rajdy na sportowo,to tempo 10km/h powinien wyrobić,natomiast jeżeli nie,to może należałoby jeszcze popracować nad sobą i koniem aby móc wziaść udział w sportowej rywalizacji na tak ciężkim terenie?
Absolutnie nie neguje tego,że rajdy po górach sa łatwe i że można je porównać do rajdu po płaskim terenie ale to jest sport a rajd rajdowi niegdy nie jest równy,natomiast zasady zawsze są takie same.
Jeżeli ktoś jest w stanie na naszym Niżu Polskim wyjechać 16km/h to powinien dać sobie rade wyjechać 10km/h po górkach.To moje przemyślenia na ten temat.
Pozdrawiam Kasia

Najlepiej sprawdzic w Lukowym na wlasne oczy i nogi przy tej pogodzie, ktora tam byla.
Komisja podjela taka decyzje i tak zostanie .Tak samo jak gol strzelony reka na MS w pilce noznej.Na powwtorkach widac, ale sedzia podjal taka a nie inna decyzje.Zawody sie odbyly ,obnizono tempo i tyle temat.
Wazniejsze jest aby Regulamin byl dobry.
Zet
PS
zainteresowalo mnie ze ten regulamin "... ma zalety.." Czy moze Pani je wymienic?

Panie Zygmuncie,
Zawody się odbyły i tyle temat...W zasadzie tak, ale wydaje mi się, że temat jednak pozostaje. Pozostaje również pytanie, co oznacza "dobry regulamin", ponieważ zapewne Pan wie, że dla każdego takie sformułowanie oznacza coś zupelnie innego i wiele razy można było się o tym przekonać. Moje pytanie do Pana jest inne, a mianowicie-czy nasze rajdy mają mieć coś wspólnego ze sportem czy raczej z jazdą rekreacyjną? Proszę zauważyć, że regulamin FEI określa tempa minimalne przejazdów na 12 km/h (myślę oczywiście o 1* i powyżej) bez względu na teren, na jakim rozgrywany jest dany wyścig. Zgadzam się w pełni z wyrażoną przez Pana opinią na temat "przyspieszania" rajdów i jestem ostatnią osobą, której imponują przejazdy w tempach 25 km/h, ale...jakieś minimum trzeba zachować i jakieś rozsądne wymagania zawodnikom należy stawiać. Jaki sens mają zawody w tempie spacerowym? Co one mają pokazać? I czy w ogóle zawody, gdzie startuje 1 czy 2 konie mają jakis sens? A co ze zdrową, sportową rywalizacją? Moim zdaniem należy po prostu takie zawody odwołać i tyle temat...
I jeszcze jedna kwestia -nie jest dla mnie jasne określenie "różnica wzniesień"(w Łukowem -200m i Dylągówka 150m), ponieważ mało mówi o trudności trasy i o tym, jaka ona jest. Czy nie powinno się określać SUMY owej różnicy tak, jak zostało to podane na ostatnich zawodach w Estonii? Na odcinku 38 km owa suma wyniosła 442 metry i to dość dokładnie charakteryzuje trasę. Pozdrawiam Beata Szlezyngier

Narazie nawet nie doszlismy do 1*.Ci ktorzy jada juz 1* maja gdzies ten regulamin.
Walczymy o szeroki dostep do rajdow i jak najwiekszej liczby jezdzcow na LL,L,P,N .Samo FEI dopuszcza obnizenie tempa min.
Tylko ze my mamy regulamin, ktory utrudnia poczatki na maksa.Nigdzie tak nie ma jak u nas.
Jeden z punktow w niemieckim regulaminie brzmi mniej wiecej tak :" kazdy ma prawo wystartowac w zawodach rajdowych."
Jak byloby pieknie gdyby w tym duchu byl napisany nasz regulamin.
Endurance czyli sportowa dyscyplina zaczyna sie od 1*.
Do 1* mamy rajdy dystansowe i niestety ktos wpadl na pomysl zeby to podciagnac pod sport ,wcisnac ludziskom licencje,paszporty,szczepienia ( na jakiego grzyba co 6miesiecy grypa jesli producent podaje ze szczepionka dziala 12 ? Stalo sie tak nie inaczej ,mamy to co mamy, ale nawet w tym przesadzono.Punkty ,kwalifikacje.starty
Nie wystarczy zaliczyc, trzeba punkty.Mnozenie wymagan i wydumek.Wymagane tempo ok.Ale niekoniecznie w niskich klasach a szczegolnie w ciezkim terenie (patrz ....bla bla dobro konia ... a potem regulamin i tempo min zeby sie walilo palilo hmmmm.)
W tym stylu itp itd do znudzenia.Pisanina tutaj nie ma sensu.Nie ma szerokiego wsparcia inaczej mowiac jest czas na zmiany albo go nie ma.U nas jeszcze nie ma.
Wiekszosc ma to za soba.Te kilka osob, ktore zaczynaja nie zabiera glosu lub nikt ich nawet nie poslucha.
Jedyny pozytywny skutek takiej "wymiany" zdan to ilosc klikniec na stronie.Dobre i to, bo jest stronka potrzebna.
Zet

Witam,czy ja dobrze zrozumiałem,że zawody sportowe(endurance) zaczynają sie od 1* ?
To co oznaczają zawody L,P,N?Bo z tego co sie zorientowałem są to zawody kwalifikacyjne do tych wyższych dystansów.Jak jechać ten wyższy dystans w tym min.tempie(12km/h) jeśli kwalifikacje można jeździć spacerowo?
Pan ZTobiasz podaje niemiecki regulamin jako przykład dostępności rajdów a przecież w Polsce też mamy wszelkie zawody dla amatorów,to dlaczego nie mogą tam próbować swoich sił wszyscy Ci,którzy może sie jeszcze sportem nie interesują?
Pozdrawiam Tadeusz

Mowimy o tym czym sie zajmuje FEI,czyli wszytkim co jest od 1*.Reszta lezy w kompentencjach federacji narodowych i tam jest regulowane .
Nie zmienimy regulaminu FEI choc tez ma swoje slabe strony.
FEI zaleca, zeby ludzie ktorzy maja zamiar startowac 1* mieli zaliczony rajd 60-80km w tempie 10km/h-16km/h (lub cos takiego) .Nie ma tam slowa o punktach itp. Czyli kazdy kto zaliczy takowy moze dostac licencje federacji i startowac 1*.Ograniczenia dotycza wieku koni co jest zrozumiale.
Cudnie?
Nie bardzo rozumiem "pytanie" czy uwage Pana Tadeusza.

Zet
PS
Mysle ze dyskusja jest za wczesna ,gdyz zmian nie bedzie.Szkoda chowority

FEI jasno określa wymogi, jakie muszą zostać spełnione, żeby można było wystartować w zawodach gwiazdkowych i wyższych -proszę przeczytać artykuł 817 i 818 regulaminu. Nie wystarczy jeden rajd 60-80 km, ale 2 rajdy 40-79 plus 2 rajdy 80-90 km lub 3 rajdy 80-90 km w tempie 16 km/h lub niższym. Łatwo zauważyć, że zagrania na zawody gwiazdkowe krajowe i międzynarodowe pokrywają się, więc wymogi naszego regulaminu są jak najbardziej logiczne.Na temat "zagrywania" dużo i obszernie pisał pan Maciej Kacprzyk (19 marca 2010), więc nie będę tutaj tego powtarzać.
Polska Federacja określiła natomiast tempo minimalne, ale moim zdaniem jest to jak najbardziej słuszne, ponieważ (jak już napisałam) nie jest to rekreacja, ale ma to być sport. Pytanie Pana Tadeusza wydaje się być logiczne-bo czy można uznać za kwalifikujące zawody, na których koń spaceruje w tempie 8 km/h? Moim zdaniem nie. A owe punkty za klasę P czy N? Służą do określenia stanu wierzchowca i raczej mają na celu ochronę tego ostatniego.