Witam Panie Grzegorzu, Chciałabym zwrócić Pana uwagę na kilka faktów: 1. Rajdy nie są dla konia ''naturalnym'' wysiłkiem. W naturze konie pokonywały jedynie krótkie odcinki z dużymi prędkościami (w czasie ucieczki przed drapieżnikiem), natomiast duże odległości pokonywały w wolnych tempach. Pocenie nie jest wystarczająco efektywnym sposobem chłodzenia przy tak dużym (i nienaprzez Dorota Krzywicka - Zawody
Sprzedam klacz rasy sp, po ogierze Bohun oo, od matki Fryga sp. (50% oo, 44%xx) ur. 31.12.2004 r, wzrost 160 cm Spokojna, przyjemna w obsłudze, dobrze ujeżdżona, odważna w terenie. Chodzi na treningi sama oraz w grupie. Ukończyła klasę P. Odpowiedni koń dla wyższego jeźdzca. Cena do uzgodnienia. Zdjęcia oraz więcej informacji prześlę na maila: dorkrzywicka@wp.pl Dorota Krzyprzez Dorota Krzywicka - Ogłoszenia rajdowe
Dobrze, to ja konkretnie wyrazam swoje poparcie dla kandydatury Macieja Kosickiego. Zobaczymy co z tego wyjdzie, jak ta komisja będzie działać, itd. Na razie zupełnie sobie tego nie wyobrażam, ale miejmy nadzieje, że to ,,wypali''. Pozdrawiam, Dorotaprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Witam ! Jak intensywne są te krwawienia ? I w jakiej sytuacji do nich dochodzi ? Czy w czasie intensywnego wysiłku ? Krwawienia z nosa u koni rajdowych zdażają się, ale trudno mi powiedzieć jak często. Osobiście widziałam to kilkukrotnie. Zwykle w sytuacji gdy koń był poddany dużemu wysiłkowi (duza prędkość, wysoka temperatura otoczenia). Powiem nawet: zbyt dużemu ( takie przynprzez Dorota Krzywicka - Zawody
Okazuje się,że popełniłam błąd. W klasie L jest tętno 64. Sugerowałam się tym, że w poprzednich latach było 56, i że w P i 1* jest 56. Taki układ jest znacznie lepszy, choć nadal pozostaję przy swoim zdaniu. Dorotaprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Panie Doktorze, Nie upieram się przy tym teście Ridgeway'a. Chcę jednak zaznaczyć, że tętno w klasie L jest 56, a nie 64. Gdyby faktycznie było 64, to sprawa wyglądała by inaczej. Jeśli koń wchodzi w kilka minut z tętnem 64, to po chwili to tętno musi spaść. No chyba, że koń jest bardzo zmęczony. Natomiast przy tętnie 56 sytuacja wygląda inaczej. Przede wszystkim, nawet dobrprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Panie Zygmuncie, Napisał Pan, że ,,Jesli naprawde kon nie jest przygotowany to Komsja weterynaryjna to z pewnosci zauwazy.'' Wydaje mi się, ze nie do konca jest to prawda. W ciągu tych ,,paru'' lat zarzały się sytuacje, że konie zbyt pozno były eliminowane z powodu zmęczenia. Nie twierdzę, ze ktoś jest temu winien. Po prostu jest to bardzo trudne. I najczęściej jest to wynik złegoprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Wprowadzenie punktacji za wejścia na bramkę ma na celu wyłonienie koni o predyspozycjach do wysiłku. Zarówno fizycznych, jak i psychicznych. Z doświadczenia z kilkoma zaledwie młodymi końmi wiem, że ten, który ma ,,serce'' bez specjalnego treningu przekłusuje sobie te 30 km i bez problemu wejdzie w kilka minut na bramkę. Mówie ,,kilka'', bo wiem, że w 1-2 minuty mało który koń wprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Ja chciałabym najpierw wrócić do czempionatów koni 6 latnich. Jeśli chodzi o dystans, to myślę, że dystanse klasy 1* będą odpowiednie dla tych koni. Zastanawiałam się nad przyznawaniem i sumowaniem punktów podobnie jak to jest w niższych konkursach. Tutaj również można by brać pod uwagę czasy wejścia na bramkę, tak jak w niższych klasach, ocenę za ruch, odwodnienie, test Riprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Moje uwagi do regulaminu: 1.Czy konkursy 1* muszą być rozgrywane na takich samych dystansach jak w regulaminie FEI (40-79 km) ? W takim układzie konkurs klasy P może być dłuższy niż 1*. Wg mnie to troche zaburza porządek. 2.Uwazam, że w konkursach 2* powinny startować dopiero konie, które ukończyły 7 lat. 3.W artykule 6. punkty 5. i 8. są ze sobą sprzeczne (przynajmniej częprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Pani Beato, Przede wszystkim regulamin nie zostal jeszcze zatwierdzony. Jest czas na zmiany. Wydaje mi się, że to co zostało zaproponowane, to są bardzo łagodne zasady zagrywania jeźdźców i koni. No ale jak się okazuje mogą mimo to kogoś ,,skrzywdzić''. To świadczy o tym, że nie jest łatwo stworzyć regulamin, który zadowoli wszystkich. P.S. Czy nie ukończyła Pani zawodów dwuprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Witaj! Zacznę od tego, że w Polsce rajdowców trenujących konie za pieniądze prawie nie ma, są to pojedyncze osoby. Ciężko mówić o standardowych kosztach, bo tak naprawdę to jeszcze nie jest praktykowane. Na całkowitą sumę składają się koszty utrzymania konia, treningu, kucia, ewentualnie dodatkowego żywienia i środków odnowy biologicznej. Koszt zawodów to koszt transportprzez Dorota Krzywicka - Trening
Mam pytanie: czy startowałaś kiedyś w rajdzie ? Odnosze wrazenie, że nie. Dorotaprzez Dorota Krzywicka - Sprzęt
"Brak chempionatów wynikł z braku zainteresowania przez PZHK gdyż przy tak małej ilości koni mijało się to z celem" Czy to jest jakiś żart? Jak można oceniać coś co nie istnieje? Żeby zainteresować hodowców rajdami trzeba im coś dać w zamian! Trzeba im coś zaproponować, czymś przyciągnąć. Mogę się założyć, że po kilku sezonach Mistrzostwa Polski Młodych Koni wzorprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
A ja mam pytanie: czy podanie aktualniego kalendarza zawodów kosztuje aż tyle wysiłku ? Chociażby tu, na forum. Jakieś aktualizacje. Chodzi o zwykły szacunek dla innych ludzi. Drugie pytanie (nie wiem do kogo): dlaczego w kalendarzu FEI jast podane, ze na CEI w Warce bedzie dystans 160 km ? Czy nikt nie ma czasu zajać się taka ,,drobnostka'' ? Po co powstało SJE ?? Mysłałam, że właprzez Dorota Krzywicka - Zawody
Nie. Nie, nie, nie. Kasiu, Twoje mysłenie jest dobre, ale za mało urozmaicone i skomplikowane. Życie jest nudne i na każdym kroku nalezy je urozmaicać. Najlepiej to wiedzą panowie z zarzadu SJE. Fakt, że na spotkaniu, w którym wzięło udział kilkanaście osób (zawodnicy, właściciele koni, sędziowie i lekarze) zanleziono jakieś wyjście, które wszystkim się spodobało (nikt nie prprzez Dorota Krzywicka - Zawody
A może Twoj koń ma problemy ze wzrokiem ? Skoro w domu jest grzeczny, czyli nie jest wariatem, to może o to chodzi. Druga mozliwość jest taka, ze wcale nie boi się drzew i tego co jest na ,,na stałe'' na trasie, tylko np. ptaszka, który właśnie przeleciał, a którego Ty nie zauważyłaś. Ja mam taki problem ze swoim 6-letnim wałaszkiem. Robi dokładnie to co Twoj, tzn straszy sie iprzez Dorota Krzywicka - Trening
Panie Waldemarze ! Niech Pan pożegna się z rajdami, bo mamy Pana dosyć. Elżbieta Krzywicka P.S. Zapraszam na kawe.przez Dorota Krzywicka - Zawody
Juz znalazłam...przez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Czy ktoś może mi powiedzieć gdzie na stronie PZJ jest ta tabelka z klasami sportowymi ? Nie mogę jej znaleźć. Dorotaprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Przecież to co proponuje Maciek jest również idealne dla MPMK. PrÄ™dkość, ruch (praktycznie tylko 3 oceny ograniczajace subiektywnosc: czysty,nieregularny,kulawy) oraz czas wejÅ›cia na bramkÄ™ to trzy elementy doskonale oceniajÄ…ce mÅ‚ode konie i wykazujÄ…ce ich predyspozycje do rajdów.Zachecam wszystkich do gÅ‚Ä™bszej analizy propozycji Maćka, bo chyba nie wszyscy przyjżeli jej siÄ™ dokÅprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Panie Włodku Ja nie ,,krytykuje tego co ktoś opracował'' Ja byłam w Wyszkowie i cały czas starałam się wszystkim wytłumaczyć, że takie zasady rozgrywania klasy są niewłaściwe. Tylko oczywiście nikt mnie nie chciał słuchać. Wszyscy się zaparli, bo byli zmęczeni i chcieli juz jechać do domu, więc byli gotowi zgodzić się na cokolwiek. A teraz nie wypada im ,,zmieniać zdanie''przez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
P.S. A czy o tym kto będzie pierwszy, a zatem o miejscu będzie decydował czubek buta zawodnika, czy nos konia ? Dorotaprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
L-ka to nie powinin być wyścig. Jak ktoś chce się ścigać, to niech szybko zaliczy klase L i się ściga w klasie P. Tam nie ma zadnych ograniczeń, można jechać nawt 25km/h. A w ogóle, to jeśli ktos ma takie zacięcie sportowe, to niech się ściga na 160 km. To dopiero bedzie coś, a nie tam, na 30 km. Proszę wybaczyć, ale klasa L niezaleznie od tego czy potrzeba do niej licencji czyprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Uważam, że propozycja Maćka jest bardzo ciekawa i warto ja wypróbować. Propozycja Pani Szarskiej jest bardzo podobna do tego co było do tej pory. Wydaje mi się, że pomysł z badaniem samego odwodnienia nie jest najtrafniejszy. Jak juz Maciek napisał jest to bardzo subiektywny parametr. Ja jestem w stanie z dużą dokładnością ,,przepowiedzieć'' oceny jakie na bramce uzyska mój koń,przez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Te głupoty.... ? Naprawde ?? A juz się łudziłam, że to tylko zły sen...przez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Panie Waldeczku Dotarło. Ale nie oznacza to wcale, ze to było dobre. Gdyby było, to chyba polskie rajdy wyglądały by dziś nieco inaczej. Nie sądzi Pan ? Zamiast 14 zawoników mieli byśmy może 114... a dziś dopiero zaczęłam wieszać psy na klasach sportowych, bo dziś dopiero ich głupota osiągnęła najwyższy pozimom. Do tej pory ta forma była głupia, ale przynajmniej nie ograniczprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Ja musze tutaj wtrącić jedną uwagę. Ten ,,idiotyzm działania regulaminu'', nie powstał teraz. Takie głupoty były zawsze chyba odkąd istniały zasady przyznawania klas. Przecież w zeszłym roku nie SJE tworzyło te zasady. Chodzi o to, o czym już dwa razy mówiłam. Nie może być tak, że ,,za zajęcie 1x I-III m-ca mozna dostać to czy tamto''. To sprzyja przypadkom. Znowu podam na swprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
Widzę, że mój poprzedni post nie zrobił na forumowiczach wrażenia. ;] A ja tymczasem przejrzałam tabelke drugi raz. I wynika z niej, że gdyby takie zasady obowiązywały w 2006 roku, to bym miała klase mistrzowską. W Warce przedreptałam 120 km tempem 13 km/h i bym za to miała klasę mistrzowską... no no... A dla odmiany, gdybym pojechała do Florac (mam nadzieję, że wszyscy wiedząprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu
No tak... Zawsze jak analizuje te tabelki z klasami i licencjami, to okazuje sie, że ,,nie trzymają się one kupy''. Na przykład: zawodnik ma II licencje. Chce zdobyć I. To co musi zrobić ?? Musi w zawodach CEI** zająć miejsce I-III. Czyli w praktyce, musi jechać na zawody zagraniczne i tam wygrac 80-100 km. Za granicą zwykle takie dystanse jeździ się bardzo szybko. W tym roku jest moprzez Dorota Krzywicka - Wokół sportu