Witaj! Zaloguj Utwórz nowy profil Regulamin

Zaawansowane

Ester

Wysłane przez Ester 
Re: Ester
2004-03-24; 21:05:26
Droga Alicjo powoli zaczynam się przyzwyczjać do swoich nowych cech, które przypisuje mi się na tym forum. Stwierdzenie , że opanowałem sztukę manipulacji faktami nie jest takie głupie. Kto jak kto , ale ja znam wszystkie fakty w przeciwieństwie do Ciebie ,operującej pomówieniami.
W temacie "dofinansowania" wypowiadam się w górnych postach.
A jeżeli już czepiasz się tych juniorów, to odpowiedz kto dopuścił Elbana do wyjazdu na MŚ Juniorów na ciężki górski rajd ,kiedy ten koń 2 miesiące wcześniej został wyeliminowany na metabolizm na MP w Koczku i był po tej eliminacji reanimowany.Na MŚ był również wyeliminowany na metabolizm i również reanimowany.Może pojechał bo kara dyskwalifikacji za eliminacje metaboliczną jeszcze nie obowiązywała u nas w Polsce?
Z innej beczki faktów.
Czy wiesz ,że na ME w Irlandi były zgłoszone trzy konie? Ester, Bajus i jako rezerwowy Barbakan. I wszystkie trzy miały załatwione dokumenty wyjazdowe -do sprawdzenia w PZJ.
Czy wiesz ,że na dwa dni przed wyjazdem konie oglądał i decydował, który ma pojechać dr.wet.FEI niekwestionowany autorytet od 7 lat opiekujący się naszą stajnią?
Czy zakładasz ,że wypuścił by kulawego Bajusa na ME mając drugiego konia do wyboru?
Czy wiesz ,że w samochodzie jechały do Irlandi trzy konie? Ten trzeci to trzyletni angloarab z Janowa.
Czy wiesz ,że na pierwszym noclegu ,po przejechaniu 1000km w Niemczech nie można było wyprowadzić koni z koniowozu , bo były tak zesztywniałe?
Czy wiesz ,że koń z Janowa został wyprowadzony z koniowozu po trzygodzinnym masażu przeprowadzonym przez dwie osoby? Dzięki temu , że nasze były zaprawione w boju wyszły wcześniej.
Czy wiesz, że Ester i Bajus na przeglądzie wstępnym dostały ruch B na ten sam rodzaj nieregularności? I w czasie rajdu zostały na to samo wyeliminowane.
Czy wiesz,że pokancerowanego po podróży Bajusa oglądał i fotografował wet.Zbigniew Kołodziejski ( W Irlandi )?-zapytaj .
Czy widziałaś zdjęcia Bajusa z Irlandi?[www.endurance.pl]
Jak tego wszystkiego nie wiesz ,to nie wypisuj bzdur ,że wyjechaliśmy kulawym koniem na ME.
Myślę również ,że nie znasz naszego stosunku do zdrowia startujących koni.
Lek.wet.Okoński na potrzeby chwili stracił pamięć, bo konie nie tylko mogą być w transporcie okulawione, ale również mogą w transporcie skręcić kark.
Jestem bezczelny i arogancki ,ale na nikogo nie narzekam, tym bardziej na środowisko ,które chcę aby się zintegrowało.
Nie ujmuje mi nic honoru zakwalifikowanie mnie do partii przyszłego prezydenta RP.
Moje hasło które już głosiłem na tym forum to:
"Rajdowcy ze wszystkich stron Polski łączcie się !!!"
Od dzisiaj mam również drugie hasło:
"Pan Przewodniczący musi odejść!!!"
Pozdrawiam
Re: Ester
2004-03-25; 10:13:08
"Czy wiesz ,że na pierwszym noclegu ,po przejechaniu 1000km w Niemczech nie można było wyprowadzić koni z koniowozu , bo były tak zesztywniałe?"
I to jest czynnik obiektywny! Gdzie wiedza i doświadczenie? Może Wam ktoś wytłumaczy jak transportować konie!

"Lek.wet. Okoński na potrzeby chwili stracił pamięć, bo konie nie tylko mogą być w transporcie okulawione, ale również mogą w transporcie skręcić kark."

Nie podjął Pan polemiki, na konferencji, z lek. J. Okońskim. Na konferencji był też lek. Z. Kołodziejski, który nie wspierał Pana w tej kwestii. Dyskusji "face to face" nie chciał Pan prowadzić. Lepiej za plecami, byleby dowalić.

Pewnie spisek i zmowa?!
Dla mnie jednak - zwykłe nieudacznictwo

A.
Re: Ester
2004-03-25; 10:48:37
Święte słowa Alicjo.
Wezwania Waldemara do jednoczenia się środowiska są naprawdę wzruszające, biorąc pod uwagę, że zrobił wszystko, żeby je poróżnić.
Może to będzie jednoczenie pod hasłami jedynej słusznej prawdy.

Re: Ester
2004-03-25; 13:12:04
Panie Waldemarze czy mógłby Pan rozwinąć swój wpis:
""ps. preferuje stronę Końskiego Targu, bo w przeciwieństwie do właściciela tej strony Pana zk nie zamieszcza ona oszczerczych komunikatów Pana Przewodniczącego , któremu się wydaje ..."

Czytam i oczom nie wierzę. Ma Pan pretensje, że serwis endurance.pl zamieszcza oficjalne komunikaty Komisji?


Re: Ester
2004-03-25; 13:37:01
A nie mówiłam....???

Dorota Krzywicka
Re: Ester
2004-03-25; 13:41:14
Alicjo
już nie mam zarzutu ,że wyjechałem z Polski kulawym koniem na zawody?
Dawkuję Ci informacje aby przekonać się czy cokolwiek wiesz na temat wyjazdu do Irlandii. Okazuje się jednak ,że nic nie wiesz i stąd dalsze pomówienia.
Nasza duża wiedza i doświadczenie przy transporcie koni na nic się zdała jeżeli transportowaliśmy konie nieodpowiednim to tegoż transportu koniowozem.
Nie podejmuję polemiki z ludźmi którzy gadają bzdury o braku urazowości u koni podczas transportu, tak jak lek.Okoński na konferencji. Myślę , że również lek.Z.Kołodziejski z tego samego powodu nie odzywał się.
Jak dotychczas mnie dowalali ,a nie ja dowalałem.
Żaden spisek i zmowa tylko zwykłe ludzkie chamstwo.
Ola ponawiam swoje wzruszające wezwanie do zjednoczenia się środowiska rajdowego pod sztandarem czystej walki sportowej.
"Rajdowcy ze wszystkich stron Polski łączcie się"
Pozdrawiam
Re: Ester
2004-03-25; 14:09:50
Marcinie
Mam pretensje ,że serwis endurance zamieszcza komunikaty Komisji Rajdowej nie autoryzowane przez PZJ.
To znaczy ,albo Komisja nie działa w strukturach PZJ-mam takie komunikaty w d.., i wtedy serwis endurance może lub nie je sobie zamieszczać, albo Komisja jeśli znajduje się w strukturach PZJ to takie komunikaty muszą być autoryzowane przez PZJ i zamieszczone na oficjalnej stronie PZJ i wtedy serwis endurance powinien je zamieszczać chcąc utożsamiać się z legalną działalnością związku.
Ale strona endurance jest stroną prywatną i zk może publikować co tylko mu się żywnie podoba.
Pozdrawiam
Re: Ester
2004-03-26; 08:04:29
Do Alicji : "Zabrał wówczas głos p. dr Okoński, niekwestionowany autorytet, i wypowiedział pamiętne słowa "nie przypominam sobie sytuacji, żeby koń okulał w czasie transportu"....
Tylko osoba skrajnie bezczelna, arogancka może....." ... wkładać w czyjeś usta swoje słowa. Wydaje mi się że doszło tutaj do nadinterpretacji, moze braku zrozumienia. Do tej pory wydawało mi się że usłyszałem o "wielokrotnym transportowaniu koni na odleglościach podobnych i większych bez uszczerbku na zdrowiu podopiecznych" co nie jest jednoznaczne z brakiem możliwości doznania urazu w transporcie.
Do Waldemara: posądzanie kogoś o amnezję na podstawie pomówień nie jest dla ciebie czymś przyjemnym....., prawda ?
adam domżała
Re: Ester
2004-03-26; 14:44:34
Oj nie jest, nie jest drogi Adamie.
Alicja przypisała mi cechę osoby manipulującej faktami, a okazało się ,że sama jest niezłą manipulatorką.
Wiedziałem, że nic nie wie na temat wyjazdu na ME, ale okazuje się ,że równiez nie była w Świdnie, lub niedokładnie słuchała tego co mówią na konferencji.
Nic innego mi nie pozostaje ,jak tylko przeprosić lek. Okońskiego, że posądziłem go o amnezje na podstawie pomówienia, którego nie zweryfikowałem.
Przepraszam!
Pozdrawiam
Re: Ester
2004-03-26; 22:55:50
Witam. Całe szczęście, że ktoś Alicji wyjaśnił, że transport koni, to nie jest Kraina Czarów i kontuzje moga się zdarzyć, trochę mi szkoda, gdyż wesoło pisała, kretyńsko wesoło. Równie wesoły był piszący parę postów wyżej Towarzysz Realista-Socjalista ( mozna jeszcze inaczej zrymować). Nie bardzo kleję o co mu chodzi, ale wynika to pewnie z faktu, że na trzeźwo tego forum nie moge czytać, moja wina. Otóz pisze Pan Realny-Socjalista, coś o chamskim sposobie w jaki kasa została zabrana juniorom. Trzy razy czytam, walę lufę, nie kumam.Wyjaśnijcie proszę póki jeszcze coś widzę. Czy ME seniorów to aby nie trochę wyżej niźli zawody na których startowali juniorzy? Szkoda dzieciaków, musiały jechać na konisiach, które jak muchy padły na metabolizm, jakieś słabe były. Jeden trafił nawet na OIOM, ale temu to nie pierwszyzna, pewnie lekoman. Pisząc o honorze miał Realny z pewnoscią na mysli sytuacje, gdy dwóch dorosłych facetów leje się po gębach wyjasniając w ten sposób wszelkie wątpliwości.
Nie wiem, czy to już maligna, czy też wszyscy to widzicie, ale milczycie jak zaklęci gdyz tak jest bezpieczniej. Realny, bardzo łatwo mogłeś stac dzisiaj po drugiej stronie barykady i z pewnoscią byłbyś łatwiejszym celem, a może to jest z Twojej strony taki wybieg aby nie wspominano o tym niesamowitym sukcesie juniorów, Towarzyszu chylę czoła, pogratulować sprytu, nikt nie zakumał.
Pozdrowienia dla przecudnej urody Krainy Czarów i Towarzysza Realnego.



Od admina:
Post zrobiłem niewidoczny 27 marca rano. Uznałem, że anonimowy wpis o takiej treści nie powiniem być publikowany. 29 marca o 7:30 przywróciłem wpis ponieważ autor tego wpisu stał się znany. Wcześniej wysłałem, na podany przez autora wpisu, mail z informacją o konieczności podpisania się imieniem i nazwiskiem. Wpisu podpisanego imieniem i nazwiskiem nie usunąłbym. Poprzedni wpis "hanskloss" również chciałem usunąć (ponieważ jest obraźliwy) ale zauważyłem go zbyt późno. Tego rodzaju wpisy będą usuwane.
zk

Re: Ester
2004-03-27; 09:01:16
Pozwole sobie znowu zabrać głos. Bardzo proszę by nie interpretować na lewo i prawo słów doktora Okońskiego. Pan Okoński (jeżeli się nie mylę) będzie obecny na MP i wtedy będzie można poprosić autora wspomnianych słów o doprecyzowanie co miał na myśli. Tak się składa, że w przerwie obrad na konferencji długo rozmawiałem z Panem Okońskim i (ja tak to zrozumiałem) wyraźnie stwierdził, że jeżeli koń wsiada zdrowy do transportu, to zdrowy z niego wysiada. Szczerze mówiąc byłem tym stwierdzeniem b. zdziwiony, bo sam do tej pory twierdziłem, że Eltan został raz "zepsuty" w czasie transportu. Jednakże słowa Pana doktora dały mi wiele do myślenia

Szanowny Panie Waldemarze

Skoro po tak długim czasie jeszcze dyskutujemy, to w tej dyskusji powinno być jak najwięcej faktów. Pan je zna. Na ile Pana znam, to podejrzewam, że ten "feralny" dla Was koniowóz został sfotografowany i pomierzony w każdym kierunku. Dla naświetlenia problemu mógłby Pan zamieścić zdjęcia samochodu oraz wymiary przedziałów dla koni. Myslę, że większość z nas nie jest specjalistami w transportach koni na duże odległości, ale te informacje pozwolą na wyrobienie sobie poglądu na warunki transportu koni na ME.
I jeszcze jedno. Dlaczego Pańskim zdaniem PZJ zadecydował o transporcie koni tym akurat samochodem?

Na koniec do wszystkich dyskutantów. Zanim Państwo coś napiszą proszę się zastanowić, czy kogoś nie obrażacie. Z dotychczasowej dyskusji wychodzi mi, że na pierwszych zawodach większośc ludzi nie będzie mogła na siebie patrzeć. Chyba nie po to Pan Zbigniew Kacprzyk stworzył tą stronę.
Re: Ester
2004-03-27; 09:02:33
no i się nie podpisałem

może jutro spotkam na treningu Dorotę - i dostanie mi się za anonimowość.

więc

poprzedni wpis - autor


Wojtek Bogacki



Wiadomość zmieniona (27-03-2004 09:03)
Re: Ester
2004-03-28; 22:56:48
Szanowny Panie Wojtku
jeśli jest prawdziwa nie przekłamana ( już raz dałem się wpuścić w maliny) wypowiedź lek.Okońskiego, to twierdzę ,że nie ma on racji. Koń zdrowy wsiadając do środka transportu niekoniecznie musi zdrowym wysiąść z niego.Pomijając sprawe Bajusa, to kilka tygodni temu w naszym rejonie z renomowanej państwowej stadniny był transportowany koń na Służewiec (100km).Transportowali go niezaprzeczalni fachowcy. I co? Po dojechanie na miejsce okazało się , że koń padł. Miał skręcony kark. Wszystko w życiu jest możliwe i to bez względu na fachowców.
Wracamy do koniowozu.
Historia ma się tak.
Zdałem się na fachowców z PZJ i Komisji ,powiedziano nam ,że konie będą transportowane rewelacyjnym koniowozem Pana X. Ponieważ jestem człekiem nieufnym pojechałem go obejrzeć. Zdębiałem jak go zobaczyłem.Powiedziałem 'nie". I zaczęła się awantura z PZJ i z Komisją. Wrzaski typu jak ja śmiałem tam pojechać i co mnie to obchodzi itp. Wybrano następny rewelacyjny koniowóz ,ale mnie zabroniono go oglądać.Jesteś w stanie to pojąć ,nie mogłem obejrzeć środka transportu dla mojego konia! Zezwolenie na oglądanie otrzymałem na trzy dni przed wyjazdem.Byłem w szoku jak go zobaczyłem. Postanowiłem sam załatwić transport na dwa dni przed wyjazdem.Transport ,który załatwił nam PZJ miał kosztować 25 000zł.
Przedstawiłem równą cenowo oferte niemieckiej firmy Peden Blodstok z której usług korzystałem w przeszłości. Odpowiedż brzmiała "NIE". Trzeba dać zarobić Polakowi nie Niemcowi. Zygmunt Tobiasz przedstawił oferte szwajcarskiego przewoźnika za 15 000zł. Znaczne obniżenie kosztów wyjazdu. Odpowiedź brzmiała "NIE". W przeddzień wyjazdu powiedziałem, że jadą tylko dwa konie i sami je pociągniemy do Irlandii ,co obniży koszty transportu do 10 000zł. Odpowiedź brzmiała "NIE".Taki miałem wpływ na wybór środka transportu.
Bardzo przyjemnie mi się z Tobą koresponduje , bo masz świetne logiczne rozumowanie.Tak więc pomyśl troszkę nad pytaniem "Dlaczego Pańskim zdaniem PZJ zadecydował o transporcie koni tym akurat samochodem?" a szybciutko znajdziesz odpowiedź.
Pozdrawiam
Re: Ester
2004-03-28; 23:04:26
Szanowny Panie Wojtku
kiedyś napisałeś tak:"ps. wiem, że preferuje Pan stronę końskiego targu, ale widzę, że losy tego forum też Pan śledzi. "
To teraz jeśli zdążysz poczytaj sobie:
"Witam wszystkich.Chciałbym ponformować wszystkich zainteresowanych o cenzurowaniu postów na endurance.pl.Mój ostatni post zawierający moje uwagi na temat honoru tak górnolotnie opisywanego przez niejakiego Realistę, został bardzo szybko usunięty przez Wielce Szanownego Pana Cenzurę-Kasprzyka. Zastanawiam się, jak to się ma do obietnic w/w, o drukowaniu opini wszystkich którzy chcą coś powiedzieć. Post nie zawierał żadnych niecenzuralnych określeń, był jedynie stwierdzeniem faktów-o których i tak wszyscy wiedza- a mianowicie dotyczył:
-honorowego mordobicia w ekipie juniorskiej
-niesamowitego sukcesu na MŚ juniorów ( wszystkie konisie odpadły na metabo, jeden z nich nie pierwszy raz stał się pacjentem OIOM )
Nie jestem żadnym zawodowcem jak większość zabierających głos na forum endurance.pl, ale fakt usunięcia mojego posta znaczy, że dopuszczalne tam są tylko "politycznie" poprawne wypowiedzi, zgodne ze zdaniem Towarzystwa Wzjemnej Adoracji. W pełni solidaryzuje sie z Panem Waldemarem, przedkładajacym forum Końskiego Targu, nad tworem Pana Cenzury- Kasprzyka.
Tradycyjnie pozdrawiam Przewodniczącego Plakietkę-Wujka, Wielce Szanownego Pana Siepacza-Realistę i Wszechmocnego Cenzurę-Kasprzyka.
Wszystkich prawdziwych miłośników rajdów żegnam zwrotem NIECH ŻYJE REWOLUCJA. hanskloss"
Pozdrawiam
Re: Ester
2004-03-28; 23:53:58
waldemar, to prawdziwy agent, Waldemar i Hanskloss w jednej osobie
Re: Ester
2004-03-29; 07:49:06
Oj ,Nowy, Nowy mylisz się w rankingach i tym razem też się pomyliłeś. Twoje poprzedniczki przypisywały mi różne cechy, Ty mi przypisujesz wielopostaciowość. Niech tak będzie.
Ale jedno można stwierdzić Hanskloss wrócił z postem na swoje miejsce.
Stał się cud.
Pozdrawiam
Bruner
Re: Ester
2004-03-29; 14:09:38
Chyba nie ja się mylę, jeżeli post wysyła Waldemar a podpiuje się Hanskloss, to nie wiem, czy ja się mylę, czy Szanowny Pan Waldemar tak kręci, że sam już nie wie co pisze, kiedy pisze i jako kto pisze.
ps. co do wyników, nie zmienia to faktu, że lotna nie prowadzła w 2002 roku w rankingu FEI
Pozdrawia
nowy
Re: Ester
2004-03-29; 15:52:52
konie w Rzymie odpadły za metabolizm, bo czas jaki miały dla zaadaptowanie sie do warunków (temperatury, wilgotności, wysokości nad poziomem morza) wyniósł całe cztery dni, a nie jak było w planach prawie miesiąc. Dlaczego odpowiedz nie jest tajemnicą - nie było pieniędzy na pobyt. A nie było ich bo pojechały do Irlandii razem ekipa która odniosła sukces.

P.S.
Waldmarze
ta owcza skórka czasami zsuwa ci sie z glowy, a ta szaro-bura sierść jest troszkę (ale tylko troszkę) nieestetyczna.
pozdrawiam
ola

Re: Ester
2004-03-29; 18:01:02
Przepraszam Alicję i Waldemara. Wojtek masz rację. Rozprawki pt co autor miał na myśli mogą się od siebie znacznie różnić. Pomysł aby dr wyjaśnił wszystkim jak należy prawidłowo i bezpiecznie transportować konie (odległości,czas,prędkości, postoje, zabezpieczenie w transporcie itd) jako jeden z wykładów szkoleniowych uczuliłby nas wszystkich na błędy.
adam domżała
Re: Ester
2004-03-29; 18:33:18
Nowy nie wiem dlaczego razem z zk nie zauważyliście,że w swoim poście umieściłem cytat niestety nie swój, ale jeżeli będzie Wam lżej na duszy to oświadczam ,że w 100% zgadzam się z Hansemklossem. Cytat pochodzi z forum Końskiego Targu [www.forum.konski-targ.pl].
A tak swoją drogą jeśli nie mam nic do powiedzenia to nie mówię ,natomiast jeśli mam to nie ukrywam sie pod żadnymi ksywkami jak większość tu obecnych. I nie mam nic przeciwko temu ,zdaję sobie sprawę z tego ,że izolacja szklanego ekranu ośmiela ludzi do mówienia. Lepsze to niż napić się rozmownej wody.
ps.
no i co Nowy? Kręcę nadal, jak chcesz przyznam Ci racje tak jak po raz kolejny przyznaje ,że Lotna w 1990 nie była najlepsza.
Pozdrawiam
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

Kliknij żeby zalogować