REGULAMIN

Fakt,nikt z bezposrednio zainteresowanch nie zabral glosu.
Szkoda,to was dotyczy mlodziezy.
Zet

W myśl przepisów nie można sobie przyjechać na zawody CEI i powiedzieć że startuję konkurs CEI1*-2* ale na zasadach krajowych. No chyba, że jest regulamin w propozycjach coś takiego umożliwia jak to było w tym roku w Warce.
Ciężko się przygotowywać do startu mając nadzieję, że propozycje to uwzględnią. Zagranie konia i zawodnika do CEI 2* "chwilę" jednak trwa. Trochę szkoda koni, żeby za wszelką cenę zagrywać bo się zawodniczki "starzeją". W ZO sprawa prosta ukończona 1* startujemy w MP. Myślę, że w przyszłym roku znajdą się pary do obsadzenia MP 2*. Z UKJ RUMAK dwie, LKJ Zabajka przygotowuje jedną, po wynikach widać, że Gieniusze też zagrywają juniorów więc może nie będzie tak źle. A jak się młodzież "zaszczepi" (a nic tak nie zachęca do pracy jak osiągnięcia sportowe, choćby nawet na ZO)to może coś z tego się rozwinie i 2011 już będą MP w CEI2*
Grzegorz Leś

Pisałem oczywiście w imieniu "mojej" młodzieży.

Grzegorz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> W myśl przepisów nie można sobie przyjechać na
> zawody CEI i powiedzieć że startuję konkurs
> CEI1*-2* ale na zasadach krajowych. No chyba, że
> jest regulamin w propozycjach coś takiego
> umożliwia jak to było w tym roku w Warce.
> Ciężko się przygotowywać do startu mając
> nadzieję, że propozycje to uwzględnią.

W 2008 w kuźni też kto nie miał paszportu FEI jechał tylko MP, tak samo jak i w 2007 w Warce.
> Myślę, że w przyszłym roku
> znajdą się pary do obsadzenia MP 2*. Z UKJ RUMAK
> dwie, LKJ Zabajka przygotowuje jedną, po wynikach
> widać, że Gieniusze też zagrywają juniorów
> więc może nie będzie tak źle.

Teraz przynajmniej wiadomo mniej więcej na ile par można liczyć, miejmy nadzieję że przyszłoroczne MP "wypalą".
pozdrawiam
Maciek

Panie Maćku
Uważam że pomysł zorganizowania MP na dystansie 90km jest naprawdę dobry. Prawdą jest że zagranie konia i zawodnika do CEI** nie jest proste. Niestety zawodnikom brakuje zawodów, a liczą się każde starty. Pomijam tu również bardzo ważną kwestię, ile takie zagranie może kosztować. Większość z nas nie ma możliwości zdobycia potrzebnych kwalifikacji w swojej okolicy. Potrzeba wyjazdów, a każdy kolejny kosztuje. Cóż nikt nie mówił że jeździectwo to tani sport…
W tej sytuacji większość z nas- zawodników rezygnuje z udziału w tych zawodach. Lata lecą a zawodników nie przybywa. Czy naprawdę nikt nie chce zostać Mistrzem? Przecież tak wielu jest młodych i utalentowanych zawodników!! Potrzeba tylko wyciągnąć do nich rękę, trochę im pomóc.

Panie Zygmuncie
Młodzież czyta forum. Czasem tylko ciężko jest przekrzyczeć głosy starszych.

Dorothe

Ja jako młody zawodnik popieram MPJ na dystansie 90 km

Uważam, że jak 90km to tylko CEI ponieważ daje to możliwość zagrania się na przyszły sezon na CEI** , a robienie 90km(ZO) MP jest to chyba niepotrzebne obniżanie "mistrzowskiego dystansu",takie jest moje zdanie. Co do kosztów to są właściwie te same, aby się zagrać na 1* ZO czy CEI i tak trzeba jechać te P i N. Dochodzi tylko troche wyższy koszt startu w CEI niż ZO i koszt licencji FEI.

Myślę, że nie ma co przesadzać, jeśli na początku sezonu "uzbiera się" 4-6 par to 120 trzeba zostawić, bo dojdzie do tego ze seniorzy się upomną o 120km na swoich mistrzostwach. Zwracam też uwagę na fakt że "pudło" w MP juniorów daje I klasę sportową a to, moim zdaniem, trochę byłoby za dużo jak na 90km. Jeśli chodzi o zagrywanie (start w ME , MŚ) to np. w sytuacji zawodników Podkarpacia dużo łatwiej będzie pojechać CEI gdzieś bliżej (Słowacja, Czechy) niż w Gieniuszach. Myślę, że start w MP nie będzie priorytetem dla zawodników myślących o bardziej prestiżowych zawodach. Owszem jeśli w kalendarzu ich przygotowań znajdą się zawody CEI przy okazji, których odbędą się MP to wystartują ale to będzie tylko pewien etap przygotowań. Ktoś kto marzy tylko o starcie w MP na początku sezonu określa który start jest najważniejszy więc bez problemu w styczniu - lutym będzie można określić liczbę potencjalnych zawodników.
pozdrawiam Grzegorz Leś

Witam!

Chciałabym dorzucić kilka swoich groszy do dyskusji.

Po pierwsze uważam, że MPJiMJ powinny się odbywać na dystansie 120 km w ramach konkursu CEI. To jest wg mnie model optymalny. W obecnych polskich warunkach myślę, że możemy też dopuszczać pary zagrane do krajowych 2*,nie spełniające kwalifikacji do CEI2* i robić jedną kwalifikację MP dla równoległych konkursów CEN i CEI. (Tak jak miało być to w Warce w tym roku).

MPJiMJ na 90 km to jednak oszukiwanie samych siebie, jeżeli nie mamy w Polsce 4 par na 120 km, to nie warto robić MP. Taka jest moja opinia.

Sceptycznie podchodzę do kalkulacji, że będzie więcej niż 4 pary, jest to wg mnie mało realne. Trzeba pamiętać, że do konkursu 2* musi być zagrany koń oraz jeździec (minimum II klasa sportowa), co nie jest może bardzo trudne (wystarczą Zawody Regionalne), ale nie liczył bym na jakiś nagły wysyp wielu par spełniających normy kwalifikacyjne. Oczywiście wszystkim planującym swój start w Gieniuszach w przyszłym roku życzę jak najlepiej, mam nadzieję, że będzie tych par jak najwięcej.

Dajmy w przyszłym roku Jerzemu Maliszewskiemu szansę, spróbujmy. Na pewno o wiele lepsze będą MPJiMJ na 120 km na Zawodach Ogólnopolskich w Gieniuszach, które się odbędą niż odwołane MPJiMJ na CEI.

Dobrze by było, żeby pary które wystartują w przyszłym roku na MPJiMJ w Gieniuszach w sezonie 2010 zaliczyły też konkurs CEI1*, co pozwoli im na zagranie się do CEI2*.
Myślę, że PZJ mógłby juniorom i młodym jeźdźcom pomagać płacąc np. z ich licencję międzynarodową i wpisowe do konkursów CEI. Wygląda na to, że w przyszłym sezonie będą w Polsce 3 razy CEI, więc szans na zrobienie zagrywki będzie wyjątkowo dużo. A taką pomoc o jakiej pisze być może uda się PZJ wyciągnąć.

W tym miejscu chciałbym zaapelować do wszystkich zawodników planujących swoje starty, żeby byli świadomi warunków kwalifikacji do konkursów CEI.
Niestety 1* albo 2* na zawodach ZO nie dają nic jeżeli chodzi o zagrywanie koni czy zawodników do konkursów CEI i proszę o tym pamiętać. Zarówno koń, jak i zawodnik który skończył 2xP i 2xN, jest zagrany do krajowej i międzynarodowej 1*, ale w tym momencie ścieżka kwalifikacji się trochę rozchodzi i dalej w kwalifikacjach do CEI uwzględniane są TYLKO konkursy CEI.

Jeżeli chodzi o zmiany przepisów, to każda KONKRETNA propozycja skierowana do Komisji Rajdów będzie przez nią rozpatrzona. Proszę jednak pamiętać, żeby propozycje te były zgodne z przepisami Ogólnymi PZJ oraz z przepisami FEI.
Wszystkich składających propozycje proszę również o dokładne zapoznanie się z regulaminem, z normami na klasy sportowe, z przepisami FEI itd. Najpierw trzeba znać prawo, żeby je zmieniać.

Według mnie najważniejszą zmianą powinno być umożliwienie zdobywania III klasy sportowej w ciągu 2 lat, a nie jak teraz w ciągu roku. Teraz jest trudno i zdaję sobie z tego sprawę. Mam nadzieję, że to się uda i tym osobom, które w tym roku skończyły jakieś P-tki czy N-ki, ale nie udało im się zrobić normy na III klasę te konkursy "nie przepadną" i będą mogły w przyszłym roku dokończyć zdobywanie "trójki".

pozdrawiam serdecznie,

Maciej Kacprzyk

A więc niema co dalej ciągnąć tematu uważam tylko, że MPMJiJ znowu się nie odbędą.



Grzegorz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Myślę, że nie ma co przesadzać, jeśli na
> początku sezonu "uzbiera się" 4-6 par...


Myślę że w "porywach" będą góra 2 pary, i to tak założenie optymistyczne.

pozdrawiam Maciek

Mielismy juz MPS na 130km.Wtym przypadku bylem przeciwny bo MPS to co innego. Mysle ze po kilku latach dobrych gdzie bylo wielu mlodych jezdzcow mamy obecnie kryzys.Umozliwmy jak najwiekszej liczbie mlodych jezdzcow start na MP a za rok beda konkurowac w CEI**.
Podniesienie poprzeczki za wysoko spowoduje kolejny rok bez MPJiMJ.
Zet

Jedynie sama KRD moze moze pokierowac tak "losem" MPJiMJ ze sie nie odbeda.
Propozycje sa proste i do zrobienia,beda zasady znane klubom wczesniej ,napewno wiecej par podejmie wyzwanie.Bedziemy przeciagac temat ,wyszukiwac problemy mamy przed soba kolejny rok bez MP.
Zet
PS
co do zlego prawa, to szkoda go poznawac bo to podnosi cisnienie

Panie Maćku
Moim zdaniem przejściowe obniżenie poprzeczki stawianej młodym jeźdźcom i juniorom, nie jest "oszukiwaniem samych siebie", a może pomóc w zażegnaniu kryzysu dotyczącego braku zawodników. Brakuje nam juniorów i młodych jeźdźców. Co będzie później? "MPS nie odbyły się"?!

Może spróbujmy zorganizować raz MPMJiJ na dystansie 90 km- przejściowo, dajmy rajdom szanse rozwinąć skrzydła. Nie hamujmy tego! Dzięki temu może zwiększy się liczba zainteresowanych startem w MPMJiJ.

Panie Zygmuncie
Może nie warto się od razu zniechęcać. Poczekajmy, by KRD miało czas na podjęcie SŁUSZNEJ decyzji.

Mary Ann



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-11-11 20:03 przez Ann.

Co do zdobywania III klasy to faktycznie jest trudno. Ale bardzo łatwo to obejść. Skoro zagranie konia i jeźdźca jest ważne 24 mies. to w pierwszym roku jadę 2x P w drugim 2xN oczywiście w myśl przepisów nie przysługuje mi nadanie III klasy sportowej. Ale w myśl tych samych przepisów mam siebie i konia zagranego do 1*. W 3 roku jadę 2x1* i zdobywam 2 klasę sportową, bo przepisy nic nie mówią, że nie można tego zrobić bez zdobycia trzeciej. No chyba że jest jakiś haczyk?
Grzegorz Leś

Żeby mieć prawo startu w konkursach 1*, trzeba zdobyć III klasę sportową - jest to jasno określone w przepisach - Artykuł 3. WARUNKI UZYSKANIA LICENCJI ZAWODNIKA. Dlatego konieczna jest ta zmiana o której pisałem wcześniej.

pozdrawiam,

Maciek

Czy jeżeli jadę w jednym roku od wiosny te 2xP i 2xN, to na koniec roku mogę pojechać 1*, czy dopiero na wiosnę następnego roku po zakwalifikowaniu mi III klasy?

Zmienmy ten regulamin jak najszybciej.
Zet
PS
a najlepiej podgladnac u sasiadow Czechow,Slovakow ,nie utrudniajmy,nie przedumujmy.Mozna to zrobic dla ludzi.

łatwo powiedzieć: "zmieńmy"

trudniej wymyślić jedną optymalną sprawiedliwą i niewadzącą nikomu opcję

iza90 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Czy jeżeli jadę w jednym roku od wiosny te 2xP i
> 2xN, to na koniec roku mogę pojechać 1*, czy
> dopiero na wiosnę następnego roku po
> zakwalifikowaniu mi III klasy?

Można w tym samym roku, nawet wszystkie klasy.
I jeżeli zostanie wprowadzona ta zamiana o której mówię, to w kwestii "zagrywania" jeźdźców oraz koni będziemy bardzo blisko reguł narzuconych przez FEI.

pozdrawiam,

Maciek

Wiec zrobmy taki system zagrywek jaki wymaga FEI,i nie utrudniajmy sobie zycia (endurance lifestyle).
Ukonczyles L (niech bedzie 2 razy) jedziesz P,masz to za soba jedziesz N(swoja droga na grzyba nam to N???).Dales rade wreszcie zaczyna sie twoja przygoda z endurance MOZESZ STARTOWAC 1*.Latwe? Czy za latwe i trzeba cos wydumac?
Uproscijmy max zagrywki,zmienimy to co skopalo FEI (np przymusowa przerwa 13dni po L 40km dla koni ktore startuje 160 w jednym dniu,co za mozg to wymyslil?)
Zet