No a czterolatek arabski?

to jeszcze mlody nie jestem pewiemn ale chyba nie moze startowac w zawodach na 30km



jesli kot - to lesny norweski
jesli pies - to owczarek niemiecki
jesli kon - to arab czystej krwi

aby startować w rajdach koń musi mieć ukończone cztery lata wiec Twój Alice pasuje

gdzie dokładnie?
czy ktoś w tej chwili w polsce hoduje ahał-tekiny
jeszcze w latach osiemdziesiątych byłam kilka razy na Kaukazie i tam miałam szczęście jeździć na tych koniach
są jedyne w swoim rodzaju!
pozdrawiam

Daniel Mieciesz

Jezeli w tym sporcie chce sie naprawde cos wiekszego osiagnac,to tylko arab.Od kilku lat trenuje i startuje w endurance we Francji i do powaznych treningow i startow nadaja sie tylko konie czystej krwi arabskiej.Oczywiscie sam wybor konia tej rasy jest bardzo trudny.Kon musi byc nie tylko wytrzymaly ale miec tez bardzo dobre nogi.Nie nadaja sie tzw szalence bo taki kon niestety po pieknym mocnym starcie szybko opada z sil i niestety wyniki nie sa najlepsze.Nawet przy odpowiednim traktowaniu takiego konia,wyznaczaniu mu tempa,z doswiadczenia wiem ze niestety nic dobrego nie wynika.
Natomias chcialabym podwazyc opinie fachowcow wypowiadajacych sie na stronie.Kon przeznaczony do endurance,trenowany-nigdy nie powinien skakac.Nawet najmniejsze przeszkody nalezy omijac lub przejsc stepem.to bardzo wazne!!!
Anna Pajak



Wiadomość zmieniona (05-03-2007 16:04)

Dlaczego Twoim zdaniem koń rajdowy nie powinien skakać?

Jest wiele powodow.Kon do rajdow to kon do rajdow,tak jak kon wyscigowy do wyscigow ,kon zaprzegowy do wozu itp.Koziolki i niskie przeszkody mozna stosowac w pracy ujezdzeniowej takiego konia ale nie w prawdziwym treningu.Nie bede sie bardzo rozpisywac bo to temat rzeka.Powiem tylko tyle ze obecnie trenuje na koniu ktory zajmowal 1 miejsce w rankingu swiatowym w 2003 i chyba w 2004.W stajni sa tez inne konie z wysokimi miejscami w rankingu.Przygladam sie tym treningom i sama w nich uczestnicze.Tam nie ma ani jednej przeszkody ani nawet manezu do jazdy.Sa tylko sciezki do intensywnej pracy i nic wiecej.Robi sie tez 2-3 razy w tyg rajd 40 km.Zapewniam ze sa inne sposoby na polepszenie pracy nog niz skakanie.Tu to jest zabronione a ja biore przyklad z trenera i ten pan jest moim autorytetem.Nie bede kwestionowac jego metod jesli jest to niedawny mistrz Francji i prawie wszystkie konie z jego stajni osiagaja wysokie miejsca na miedzynarodowych rajdach-czesto je wygrywajac.wiec cos w tym musi byc.Nawet logicznie myslac dawne araby zyjace na pustyni ,nie stykaly sie z przeszkodami,raczej trudno o lezace naturalne przeszkody na pustyni i nie przeszkodzilo to tym koniom wspaniale sie rozwijac i uczynic je najwytrwalszymi na swiecie.Innym powodem jest ryzyko kontuzji.Nie ryzykuje sie z koniem ktory jest w prawdziwym treningu.Tutaj to nawet wsiadam ze schodkow,zeby zapobiec pewnym przemianom w klebie (pomimo ze konie nie sa wysokie bo 155-160 i ja tez nie duzo waze).Moze to jest smieszne ale zrobil ktos radio swojemu koniowi w klebie?Jest jeszcze wiele innych powodow dlaczego kon rajdowy nie powinien skakac.
Mam nadzieje ze po powrocie do Polski wdraze te metody bo sa w 100% efektywne.

a my z mezem sie zastanawiamy nad kaberdynami konmi z kaukazu . czy ktos w polsce na nich jezdzi rajdy? zastanawiajac sie nad wyborem konia do rajdu wystarczy zobaczyc kto jest w swiatowej liscie . Sadze ze jednak araby

Keta Charaszwili



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2007-05-13 12:45 przez admin.