MS Bahrajn 2005 - kwalifikacje

Na MŚ w Bahrajnie PZJ wysyła Kamilę Kart i Cyryla, którzy pierwszy raz wystartują razem w zawodach rajdowych. Jako para nie mają kwalifikacji. Rodzi się zatem pytanie czy spełniają kryteria FEI startu w Mistrzostwach.

Na ten temat mówi jeden z punktów artykułu 825:

“…The rider has to have successfully completed 3 endurance rides (at least one of
them a CEI 3* (or above) ride, the rider, in doing so, meeting the parameters
and conditions as defined in art.825.4. This minimum qualification must be
achieved within 24 months prior to the closing date for nominated entry.”

Kamila Kart nie ukończyłą, w ciągu ostarnich 24 miesiący, 3 razy 120 km (lub więcej).
Czy mogą startować?

M.

Z punktu 825.4 jednoznacznie wynika, że kwalifikacje dotyczą dystansu 160 km. W dotychczasowej praktyce MŚJiMJ wystarczajacym warunkiem było ukończenie przez zawodnika i konia dystansu 120 km na zawodach rangi CEI. Ostatnio sprawa ta była poruszana w tym roku podczas szkolenia sędziów FEI w Jastrzębcu. Aby jednak rozwiać wszystkie wątpliwości i sprawę ostatecznie wyjaśnić zostanie wysłane zapytanie do FEI.

Czy nie wystarczy miec kwalifikacji FEI? wielu przekonalo sie chyba ze wcale nie jest tak latwo je zdobyc. w jakim celu wprowadzane sa dodatkowe utrudnienia dla zawodnikow? czy nie lepiej aby zawodnicy spokojnie przygotowywali sie do zawodow ****? jaki sens ma wymuszanie dodatkowych startow na niedlugo przed zawodami ****? lepiej byloby zorganizowac jakies zgrupowanie i przygotowac sie do startu druzynowego, oswoic zawodnikow i konie ze soba, opracowac taktyke. Jestesmy chyba jedyna federacja ktora notorycznie wysyla na zawody **** mniej par niz jest zakwalikowanych (lub wysyla pary nie wiedzac czy sa zakwalifikowane), nie jest to chyba normalna sytuacja. Analizujac komunikaty KRD obciaza sie kluby dodatkowymi kosztami badan antydopingowych koni i badan komisyjnych, w sytuacji gdy mamy mniej koni niz mogloby wystartowac, a przede wszystkim jest to nagroda za wiele lat pracy mlodych zawodnikow i klubow ktore wspomagaja juniorow. przysylosc naszej dyscypliny...

Minimum Qualification Criteria Art 825:
825.3
3.1
To be qualified to participate in any Championship or any other CEI 4* ride,
a rider/horse as a combination has to have successfully completed a CEI 3*
(or above) ride, the combination, in doing so, meeting the parameters and
conditions as defined in art.825.4. This minimum qualification must be
achieved within 24 months prior to the closing date of nominated entry.
3.2
If the rider/horse has not qualified as a combination per 3.1 above, to be
qualified to participate in any Championship or any other CEI 4* ride, a
horse has to have successfully completed a CEI 3* (or above) ride, the horse,
in doing so, meeting the parameters and conditions as defined in art.825.4.
This minimum qualification must be achieved within 24 months prior to the
closing date for nominated entry.
If the rider/horse has not qualified as a combination per 3.1 above, to be
qualified to participate in any Championship or any other CEI 4* ride, the
rider has to have successfully completed 3 endurance rides (at least one of
them a CEI 3* (or above) ride, the rider, in doing so, meeting the parameters
and conditions as defined in art.825.4. This minimum qualification must be
achieved within 24 months prior to the closing date for nominated entry.
825.4
The rider/horse must:
1. Successfully complete the ride(s) (as defined in art. 825.3) equal to, or
greater than, the published Championship or CEI 4* distance (5kms
tolerance allowed).
2. Successfully complete the ride(s) (as defined in art.825.3) in a ride
time equal to, or less than, 13 hours 20 mins. per 160 kms distance.
3. Successfully complete the ride(s) (as defined in art. 825.3) in the same
time frame as the published Championship or CEI 4*.
Time Frame:
• One Day: A ride which has no single hold time in excess of 120
minutes and has a total of all hold times not exceeding 300 minutes.
• Multiple Day: A ride which has one or more single hold times in
excess of 480 minutes.

Artykuł ten mówi o kwalifikacjach do Mistrzostw lub innych rajdów CEI 4*.
O 160 jest mowa tylko przy czasie minimalnym - 13h 20min, a do pozostałych rajdów 4* (czyli również MŚMJiJ!) czas ten powinien być taki jak w propozycjach.


pozdrawiam,

Maciej Kacprzyk

Pytanie o interpretację przepisów zostało do FEI wysłane natomiast ja nie bardzo rozumiem zastrzeżenia Maćka, który pisze, że Kamila nie ma ukończonych 3 rajdów na 120 km w ciągu ostatnich 24 miesięcy. A po co mialaby mieć tyle W punkcie 825.3 3.2 wyraźnie jest napisane, że jeżeli zawodnik nie kwalifikuje się jako para to musi mieć ukończone 3 rajdy w tym przynajmniej (at least) jeden CEI 3* czyli mogą to być dystanse krótsze niż 120 km i obie zawodniczki (Kamila i Ania) ten warunek spelniają.

To znakomicie ze Kamila i Ania moga pojechac do Bahrajnu.
Teraz nalezy jeszcze wytypowac (wyselekcjonowac) , czy jak tam kto chce
cztery pary.Mamy prawo jako federacja do szesciu miejsc!
Mysle ze wiekszosc z nas "rajdowcow" nie rozumie motywacji Komisji i jej uporu.Sa to jakies partykularne interesy, zeby nie powiedziec chronienie wlasnego...hm.. interesu.Na tym skoncze.Na razie
Nie chce pisac o Komisji.Nigdy nie kopie lezacego

Dla zainteresowanych cytuję kawałek z Biuletynu FEI 2/05 str 72
For Junior/Young Rider Championships being held in 2005, the Qualification Criteria requires the minimum distance to be successfully completed by horse and rider, as 120 km with no tolerance given see Art.825.3

No to dobrze, że mogą jechać i że zostało to wyjaśnione.
A co do 3 krotnego ukończenia to Marcina mogło zmylić
"and the rider has to have completed 3 endurances rides (at least one of them a CEI ride) over the same distance as the
Championship/CEI**** (to fragment z dokumentu o kwalifikacjach z naszej strony, dział regulaminy [www.endurance.pl])

pozdrawiam,

Maciek

Dzień dobry


Czy gdzieś jest napisane, że Polska MUSI wysłać 6 par? Przecież jeżeli nasze konie miałyby w nogach setki (a lepiej dobrze ponad tysiąc) kilometrów "w nogach" to nikt by się nawet nad ich wyjazdem nie zastanawiał. I przestańcie pisać o jeźdźcach - bo to chyba konie będą musiały jakoś tam dolecieć "przeżyć" 120 i wrócić. Zastanówcie się, czy te konie są do tego gotowe a nie czy młodzi ludzie zostaną zniechęceni czy nie.
Panie Darku - ja się osobiście bardzo ucieszyłem, że wreszcie ktoś zaczął się zastanawiać kto i na jakim koniu staje się reprezentantem mojego kraju na mistrzostwach. I to czy płacę za to ja z moich podatków, czy szejk nie powinno mieć żadnego znaczenia.

Wojtek Bogacki

W dziale regulaminy umieściłem fragment biuletynu FEI 2/2005 dotyczacy kwalifikacji do Bahrajnu:
[www.endurance.pl]

Szkoda, że nie mamy autoryzowanego tłumaczenia tych zasad i KRD nie zadbała o znajomość tych kryteriów w chwili podejmowania decyzji o składzie kadry na Bahrajn 2005.
Kolejna dyskusja, której można było uniknąć.

Z.

Napisalem wiekszosc "rajdowcow" chce, zeby nasze konie startowaly jak tylko to jest mozliwe na CEI****.
To ta niezakompleksiona wiekszosc. Natomiast niespelnieni, nie umiejacy zdobyc kwalifikacji i przygotowac konia, oczywiscie pozostana w domu.
Moze ich to zmotywuje,lub beda dalej pisac glupoty i liczyc cudza(szejkowa) kase.
Lepiej niech policza ile pracy,pieniedzy kosztuje "zagranie" konia do 4*.
Jak policzyc strate jesli jeden czy drugi utalentowany zawodnik odejdzie od tego sportu?Lub co nie jest takie niemozliwe ,zmieni federacje zdegustowany dzialalnoscia naszej Komisji.
(teraz odezwa sie tzw. obroncy zwierzat)
Uprzedze atak, wiekszosc koni swietnie zniesie pobyt w cieplym kraju zima.
Jada doswiadczeni ludzie z ekipa i moga wszystkiego dopilnowac.
Mlodym jezdzcem jest sie krotko.Czy nie byloby celowym aby nasza mlodziez zobaczyla duze zawody przed ME w Zabreh?Mamy szanse na dobry start w Czechach.Mozna zrobic zgrupowanie u Milana.
A Przeciwnikow poznac w Bahrajnie.Taki start to wielka sprawa dla klubow,zawodnikow,sponsorow(jesli klub ich ma).Jesli nie, to latwiej ktos sie zglosi na sponsorowanie startu w Bahrajnie niz w Sokolce.
Jest to rowniez mozliwosc nauczenia sie czegos.
Przegrywaja tylko nieobecni!

PS
podatki placimy wszyscy.
tylko poddani Emira nie placa.

W odpowiedzi na wpis Pani Szarskiej:
A po co mialaby mieć tyle W punkcie 825.3 3.2 wyraźnie jest napisane, że jeżeli zawodnik nie kwalifikuje się jako para to musi mieć ukończone 3 rajdy w tym przynajmniej (at least) jeden CEI 3* czyli mogą to być dystanse krótsze niż 120 km i obie zawodniczki (Kamila i Ania) ten warunek spelniają.

Jest to błędna interpretacja. Tutaj chodzi o rangę rajdów. Co najmniej jeden musi być CEI a pozostałe mogą być np. CEN.

KRD dopiero teraz zaczyna czytać i może rozumieć warunki kwalifikacji. Nie przeszkodziło to jednak w podjęciu decyzji o składzie kadry.

MSz.

Czy jest jakies zdanie, które mówi na ten temat, tzn. że jeden musi byc CEI a reszta CEN? W przepisach FEI jest to dośc nieprecyzyjnie opisane - "zawodnik musi uczestniczyc w 3 RD (przynajmniej jeden musi byc rangi CEI 3* lub wyzszej) na dystansie takim samym jak Mistrzostwa/CEI 4* w bierzącym roku lub podczas 3 lat poprzedzajacych rajd" tłum. francuskich przepisów FEI: "le cavalier doit avoir participé à 3 Raids d’Endurance (au moins un des Raids doit être un Raid CEI 3* ou un autre Raid cité ci-dessus) ayant la même distance qu’un Championnat/CEI 4* durant l’année en cours ou les 3 ans précédant le Raid. "

Z biuletynu FEI 02.2005 na, który powłuje się Ewa Szarska wynika, że żeby mieć kwalifikację na MŚ do Bahrajnu nie jako para jeździec musi ukończyć w ciągu 3 lat trzy rajdy minimum 120 km w tym jeden musi być rangi CEI.

Komisja chce wysłać pary bez kwalifikacji, a te co mają zagrywkę zostaną w domu. Gratuluję.

Ania

Pani Ani sugerowalabym dokładne przeczytanie przepisów to wtedy nie będzie żadnych wątpliwości.
Obecnie chcialam się zająć nieco inną sprawą ale także dotyczącą Bahrajnu. Po uzyskaniu informacji o planowanym starcie Silwano na Węgrzech rozmawialam wczoraj z Tomkiem Turą i namawiałam go do rezygnacji z tego startu. Dzisiaj przeczytalam o zgłoszeniu Eurolanda na 120 km też na Węgry. O ile jestem w stanie zrozumieć argumentację Tomka (zwycięstwo w Pucharze i jako jeździec i jako para), chociaż jej nie akceptuję w zakrseie dotyczacym Silwano, to start Eurolanda jest calkowitą zagadką. Byłoby to bardzo dobre zakończenie sezonu gdyby koń nie wybierał się do Bahrajnu.
Taka polityka startów jest nie tylko nie fair w stosunku do koni ale jest całkowicie sprzeczna z teorią sportu. Nie daje szans na właściwe przygotowanie koni do startu w Mistrzostwach Świata a tym samym także na szybki i prawidłowy przebieg aklimatyzacji oraz uzyskanie zadowalającego wszystkich wyniku sportowego.

Sprawa się wyjaśniła, miałam telefon od Sławka, który przekazał, że zapomnial odwolać zgłoszenie swoich koni na Węgry.

W biuletynie FEI 2/2005 na stronach 77 i 78 (http://www.endurance.pl/przepisy/kwalifikacje-bahrajn.pdf) jest napisane, że kryteria kwalifikacji do zawodów 4* opublikowane w przepisach rajdowych (1 lutego 2005) dotyczą również Mistrzostw Świata w Bahrajnie. Z tym, że kwalifikację daje 120, a nie 160 (2x80). Żeby mieć kwalifikację nie jako para zawodnik musi w ciągu 3 lat skończyć 3 zawody trzy gwiazdkowe (minimum 120 km) w tym raz CEI***. Pani Grażyna Polak tak samo tlumaczy zasady z francuskiego.

Ania

Czy w takim razie kwalifikacje i zgode komisji ma tylko Silvano i Wiatrak?

„Taka polityka startów jest nie tylko nie fair w stosunku do koni ale jest całkowicie sprzeczna z teorią sportu”
Jest to cytat z postu Pani Ewy.
Wnioskuję z tego ,że Komisja ma inną teorie sportu na dziś a inną na jutro:
Dziś konie startujące na 120km w Bahrajnie muszą mieć obowiązkowo długą przerwę pomiędzy startami .
Jutro konie startujące w Aachen na 160 km muszą koniecznie startować na dwa miesiące wcześniej w Warce również na 160km.
Proszę mi wyjaśnić co to jest „Sport” w pojęciu Komisji i jaką teorie sportu wyznaje Komisja, bo jestem przekonany, że czytamy inne książki a moja klubowa zawodniczka ukończyła nie tą wyższą uczelnie co potrzeba .

Raczej pomyslmy o "praktyce Sportu".
Dyskusje magistrow z doktorami czy profesorami nie uratuja rajdow.
Dajmy szanse praktykom.
Wladza w rece klubow!
Zywia y bronia!
Wtedy nie bedzie "wydumek" zarzynajacych Kluby i sport.
Wszyscy jedziemy na tym samy wozku (koniu).
Rowniez ci z nas, ktorzy sa wetami,sedziami,czy "tylko" luzakami.
Rajdy powinny sie rozwijac,zmiany sa konieczne.
Z tym chyba zgodza sie prawie wszyscy.